Największe w kraju śledztwo dotyczące oszustw w branży turystycznej trzeba umorzyć.
W pociągu tłok i podróż pod toaletą, autobus nie robił przystanków i był jak puszka na sardynki, a samochód przy każdym tankowaniu przyprawiał nas o ból głowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.