- Pochodzę z ubogiego domu, do wszystkiego dochodziłam sama, ale bez pomocnych dłoni by się to nie udało. Teraz za całe dobro chciałabym się odwdzięczyć - mówi Anna Klimczak, właścicielka cukierni Paplok, w której kupimy też "psie ciastka".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.