W województwie śląskim popełniono w zeszłym roku w 106 tys. przestępstw, prawie o 7 tys. mniej niż w 2023 roku. Niepokoić może jednak, że o kilka punktów spadła wykrywalność.
- Okradłem księgowego ruskiej mafii, porywałem bossów mafii paliwowej. Kiedy jednak były piłkarz Górnika Zabrze zlecił mi napad na Roberta Lewandowskiego, odpuściłem. Wiedziałem, że po takim skoku będą mnie tropili policjanci z całej Europy - twierdzi skruszony śląski gangster Grzegorz L. ps. "Młody".
Śląscy gangsterzy inwestują lewe pieniądze w warte miliony złotych domy i apartamenty, ale nie płacą za nie pełnej ceny. - Zwlekają z wpłatą ostatnich 5 tys. zł, dzięki czemu w księdze wieczystej nieruchomości ciągle figuruje deweloper - wyjaśniają oficerowie policji.
Skazany za sutenerstwo 45-latek po wyjściu z więzienia otworzył w Czeladzi klub nocny. Pracujące dla niego tancerki erotyczne za seks z klientami brały 300 zł. - Mężczyzna i jego żona w kilka miesięcy zarobili na tym co najmniej 50 tys. zł - twierdzą śledczy.
Katowickie Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało siedem osób zajmujących się produkcją i sprzedażą anabolików oraz hormonów wzrostu. W akcji udział wzięli eksperci z Polskiej Agencji Antydopingowej.
W Katowicach przeprowadzono badania dotyczące bezpieczeństwa, w których udział wzięło 7700 osób. Wynika z nich, że największe zagrożenie przestępczością odczuwają mieszkańcy Załęża, Wełnowca, Nikiszowca i Podlesia. Z kolei najbezpieczniej jest w Śródmieściu, Dębie, Brynowie i Piotrowicach-Ochojcu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.