Dodanie gazu to był ostatni krok do tragedii. Pociąg zmiażdżył auto, a w nim uwięzione cztery osoby. Szofer Leon Bombel doczekał przyjazdu karetki. - Zabiłem księdza Zamojskiego - jęknął i zamknął oczy na zawsze.
W Rudzie Śląskiej na niestrzeżonym przejeździe kolejowym 20-letni mężczyzna wjechał oplem vectrą w przejeżdżający pociąg.
Kobieta podróżująca seatem wraz ze swoim 15-letnim synem nie zachowała ostrożności i wjechała prosto pod pociąg towarowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.