Małżeństwo z Sosnowca zostało oszukane metodą "na policjanta". Starsze osoby zamieszkałe na ul. Piłsudskiego straciły prawie 100 tysięcy złotych.
Do wyrzucenia pieniędzy namówiła 77-latkę oszustka podająca się za oficera policji. Seniorka miała jednak szczęście, bo jej zachowanie zwróciło uwagę przejeżdżających ulicą prawdziwych policjantów.
Policjanci z Zabrza zatrzymali 17-latka, który wmówił 80-letniej kobiecie, że jest oficerem Centralnego Biura Śledczego Policji. Staruszka oddała mu w depozyt 340 tys. zł. Pieniądze przepadły.
Policjanci z Rudy Śląskiej szukają oszusta, który podając się za oficera CBŚP, nakłonił telefonicznie 87-latkę do przekazania mu 14 tys. zł. - Kobieta pieniądze wyrzuciła przez okno - informują śledczy.
52-latek z Gliwic tak się wystraszył, że oszuści przejmą jego oszczędności, że w kilku miastach regionu zostawił paczki, w których było 70 tys. zł. - Tak mi kazał zrobić człowiek, który twierdził, że jest policjantem - tłumaczył.
34-letni bezrobotny telefonował z Wielkiej Brytanii do starszych osób na Śląsku i przekonywał, że jest oficerem CBŚP, a ich oszczędności są zagrożone. - Seniorzy przekazali jego ludziom 1,5 mln zł - twierdzą policjanci z Katowic.
Do katowickich seniorów dzwonił oszust podający się za oficera CBŚP. - Pani konto zaatakowali hakerzy, trzeba jak najszybciej wypłacić gotówkę - słyszeli starsi katowiczanie w słuchawce.
Policjant z Bytomia namierzył siedzącą na ławce 69-letnią kobietę. W dłoniach ściskała torebkę, w której było 20 tys. zł. - Po pieniądze miał przyjść pana kolega - przyznała.
Kryminalni z Katowic zatrzymali 20-latka, który udając policjanta odebrał od emerytki 129 tys. zł. Ponad połowę tej kwoty udało się odzyskać. - Zablokowaliśmy też bankowy transfer reszty tych środków - twierdzi komenda.
Bielscy kryminalni zakończyli aktem oskarżenia postępowanie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała-Północ przeciwko 64-letniej oszustce. Podejrzanej postawiono łącznie dwa zarzuty usiłowania oszustwa na kwotę 30 tys. zł oraz wyłudzenia 50 tys. zł.
Podający się za oficera CBŚP 19-latek wmówił 84-letniej mieszkance Katowic i jej synowi, że ich oszczędności są zagrożone. Przerażona kobieta postanowiła przekazać oszustowi 850 tys. zł.
Nie pomagają policyjne ostrzeżenia. Pięcioro oszustów, podając się za oficerów Centralnego Biura Śledczego Policji, wyłudziło od mieszkańców Gliwic, Rudy Śląskiej i Będzina 397 tys. zł. - Sprawcy działali zaledwie trzy miesiące - podkreślają śledczy z Sosnowca.
Na wniosek prokuratury w Sosnowcu sąd aresztował czterech oszustów, którzy podszywali się pod policjantów i wyłudzali pieniądze. - Przejmowali też kontrolę nad kontami klientów portali sprzedażowych - twierdzą śledczy.
44-letni ogrodnik z Leeds w Wielkiej Brytanii telefonował do starszych osób w całej Polsce i przekonywał, że jest oficerem CBŚP, a ich oszczędności są zagrożone. - Wyłudził w ten sposób co najmniej 718 tys. zł - twierdzi prokuratura w Gliwicach.
Kryminalni z Katowic zatrzymali cztery osoby, które prały brudne pieniądze dla organizatora oszustw metodą "na policjanta". - Mężczyzna działał z Wielkiej Brytanii, a podejrzani dbali, aby wyłudzona gotówka bezpiecznie do niego docierała - mówi jeden ze śledczych.
Policjanci z Rudy Śląskiej szukają oszustów podających się za agentów CBŚP. Od 42-latka wyłudzili 30 tys. zł i kartę bankomatową z numerem PIN. Matka mężczyzny dała im kolejne 30 tys. zł. - Sprawcy kazali im milczeć przez dobę, posłuchali tego polecenia - twierdzi komenda.
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej zatrzymali 43-letniego organizatora oszustw metodą na policjanta. Mężczyzna działającym w Polsce gangiem telefonicznie kierował z Wielkiej Brytanii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.