Ministerstwo Edukacji Narodowej zakończyło prekonsultacje zmian w podstawie programowej, w tym nowej listy lektur szkolnych. Zdania ekspertów w tej sprawie są podzielone.
- Błędem jest jeszcze większe nasycenie kanonu lektur literaturą wojenną i martyrologiczną - mówi prof. Ryszard Koziołek, literaturoznawca, rektor Uniwersytetu Śląskiego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.