"Dzikie łąki" to nazwa, pod którą kryje się mała manufaktura. Aleksandra Warych z Mikołowa porzuciła nudną pracę, żeby robić kosmetyki.
Fartuch, rękawice, okulary ochronne? Żrące substancje? I to wszystko w domu? - pytała sama siebie. Aż w końcu stanowisko w korporacji wymieniła na małą firmę o nazwie "Przaja ci".
Już po raz czwarty największe w południowej Polsce targi kosmetyków naturalnych Ekotyki zawitają do Katowic.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.