Od trzech dni w Katowicach trwają prostety przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Nikt nie rezygnuje. Będą kolejne spacery po centrach miast.
W Bytomiu i Gliwicach przed niektórymi sklepami w środę ustawiły się długie kolejki. Ludzie mieli ze sobą plakaty, transparenty, czarne parasolki i listę zakupów.
Znając prawdziwą historię, młodzi ludzie nie dadzą sobie wmówić, że Lech Wałęsa to kanalia, a prokurator Piotrowicz to bohater.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.