Protestującym przeciw połączeniu Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii z Zespołem Szpitali Miejskich nie chodzi o chore dzieci, bo im to w żaden sposób nie może zaszkodzić. Chodzi o interes dyrektora i związanej z nim grupy lekarzy - mówi Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.
Przedstawiciele Społecznego Komitetu Ratowania Chorzowskiej Pediatrii spotkali się już z prezesem NFZ Andrzej Jacyną i wojewodą Jarosławem Wieczorkiem. Napisali też list do rzecznika praw dziecka Marka Michalaka.
Pracownicy Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii powołali Społeczny Komitet Ratowania Chorzowskiej Pediatrii. Jego cel to niedopuszczenie do połączenia ich szpitala z Zespołem Szpitali Miejskich w Chorzowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.