Gdy zabrzmiały pierwsze oklaski, dyrygent najpierw kazał wstać klarneciście. Potem przyszła pora na flety, oboje i całą blachę. To oni sprawili, że środowy koncert legendarnych filharmoników berlińskich w katowickim NOSPR w Katowicach stał się niezapomnianym wydarzeniem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.