- Ktoś policzył, że 90 proc. klientów wraca do nas. Niektórzy co kilka lat, ale mamy też takich, którzy pływają z nami nawet cztery-pięć razy w roku. To nas motywuje do działania, bo przecież musimy dla nich ciągle coś nowego wymyślać - mówi Marek Piksa, prezes zarządu grupy Atlas Tours.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.