Ligota, dzielnica Katowic, to dobrze zorganizowany ośrodek. Jest tu całe centrum medyczne i uniwersyteckie, miasteczko akademickie, sporo zieleni. Nic dziwnego, że nowe domy mieszkalne rosną tu jak na drożdżach.
Pół wieku temu wojewoda Jerzy Ziętek wpadł na pomysł budowy dużego osiedla w pobliżu lotniska na Muchowcu. W ciągu dekady powstało tam blokowisko inne niż wszystkie. - Dziś to najlepsze miejsce do mieszkania w Katowicach - uważają jego mieszkańcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.