"Empuzjon" w reżyserii Roberta Talarczyka jest teatralną opowieścią grozy o sile pochodzącej z żeńskiej części świata, tkwiącej w przyrodzie. Historią, w której zakwestionowane zostają racjonalność oraz uporządkowanie i jednolite spojrzenie na rzeczywistość. Wizja twórców spójna jest z wizją zamkniętą w powieści Olgi Tokarczuk, choć miejscami na scenie bywa zbyt sztucznie, momentami nudnawo, a zamierzona (chyba) komiczność nie wybrzmiewa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.