16,5 tysiąca kibiców Górnika Zabrze oglądających niedzielny mecz z Radomiakiem Radom z pewnością nie spodziewało się, że zobaczy tak fatalne widowisko w wykonaniu podopiecznych Jana Urbana. Czternastokrotni mistrzowie Polski nie istnieli na murawie i zasłużenie przegrali 0:2.
Ponad siedem tysięcy kibiców oglądało w niedzielne popołudnie mecz Górnika Zabrze z Radomiakiem Radom. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Z pewnością nie były to ekscytujące zawody.
Piast Gliwice przegrał na własnym stadionie z Radomiakiem Radom 1:2. Był to siódmy ligowy mecz drużyny Waldemara Fornalika bez zwycięstwa, po którym gliwiczanie stracili punktową przewagę nad strefą spadkową.
W wyjazdowym spotkaniu zabrzanie nie dali żadnych szans Radomiakowi. Dwie z trzech bramek dla śląskiej drużyny zdobył 19-letni Szymon Włodarczyk. Obie po zagraniach Lukasa Podolskiego.
Jastrzębianie rozegrali najgorszy mecz w tym roku i zasłużenie przegrali w Radomiu.
Długo zanosiło się, że tyszanie wygrają trzeci ligowy mecz z rzędu. Wyżej notowany Radomiak zdołał się jednak podnieść, grał do końca i doprowadził do remisu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.