- Życie pacjenta z mukowiscydozą to pobyty w szpitalu, często na OIOM, konieczność unikania bezpośrednich kontaktów z rówieśnikami, obserwowanie, jak umierają kolejni znajomi - mówi doktor Maciej Urlik, tata Stasia chorującego na mukowiscydozę.
Nowoczesne leki przyczynowe mogą zmienić rokowania około połowy z 2 tysięcy chorych na mukowiscydozę w Polsce. Na razie w Polsce na leczenie mogą sobie pozwolić tylko milionerzy.
Brakowało mu tchu i sił, nie mógł jeść. Nie brakło mu za to odwagi. Kiedy lekarze powiedzieli Rafałowi, że jedyną szansą jest dla niego jednoczesny przeszczep płuc i wątroby, zgodził się bez wahania, choć wiedział, że to będzie dla nich pierwsza taka operacja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.