Siedmioletni Olaf Gruźla chodzi do szkoły integracyjnej w Tychach, a miasto przekazuje na jego terapię ponad 5 tys. zł miesięcznie. Niestety, jak wyliczył ojciec, od początku roku szkolnego placówka zorganizowała chłopcu mniej niż połowę przysługujących mu zajęć. Ojciec zgłosił sprawę do prokuratury.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.