Marcin Brosz został nowym trenerem reprezentacji Polski U19 w piłce nożnej. Szkoleniowiec prowadził wcześniej m.in. Górnik Zabrze i Polonię Bytom.
Nowym trenerem Górnika Zabrze został Jan Urban. 59-letni szkoleniowiec podpisał z klubem umowę do końca czerwca 2022 roku. Na stanowisku zastąpił Marcina Brosza.
Górnik Zabrze i Piast Gliwice wracają do ligowej rywalizacji piątkowym meczem o prymat na Górnym Śląsku. Początek spotkania o godzinie 20.30.
Liczy się dobre przygotowanie do meczu, przewidywanie, co może się zdarzyć, narzucanie swojego tempa, intensywności, własnego sposobu gry i chęć zwycięstwa. Wiemy przecież, po co na stadion przychodzą kibice: chcą zobaczyć Górnika przygotowanego, grającego do przodu i zapewniającego pozytywne emocje - mówi Marcin Brosz.
- Pierwsze dni po powrocie do treningów poświęcimy na zebranie informacji o formie zawodników - mówi Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze
- Wiedzieliśmy, że grając na wyjeździe przeciwko Lechowi, musimy wykorzystywać okazje do strzelenia gola. Nasze zmarnowane sytuacje w pierwszej połowie sprawiały, że dawaliśmy szanse rywalom - podkreślał po wtorkowym meczu trener Górnika Zabrze Marcin Brosz.
Przed przerwą grający bez swojego najlepszego strzelca zabrzanie toczyli wyrównaną walkę z Kolejorzem. W drugiej połowie zdecydowanie lepsi byli już gospodarze.
- Dzięki wsparciu kibiców od początku wiedzieliśmy, po co jesteśmy na boisku i czego się od nas oczekuje - podkreślał trener Górnika Zabrze Marcin Brosz po pewnej wygranej na własnym boisku z Pogonią Szczecin.
Walczący o utrzymanie w lidze Górnik Zabrze nie dał u siebie szans rewelacyjnie dotąd spisującej się w tym sezonie Pogoni Szczecin.
- Mamy pretensje do siebie o początek meczu. O to, że nie wywieraliśmy wtedy presji - przyznał po przegranym spotkaniu we Wrocławiu trener Górnika Zabrze Marcin Brosz.
Górnik pozostał jedyną drużyną ekstraklasy, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała na boisku przeciwnika. We Wrocławiu zabrzanie już w pierwszych minutach stracili dwie bramki, które zadecydowały o ich porażce.
Piątkowy mecz Górnika Zabrze z Arką Gdynia zapowiada się ciekawie. Z kilku powodów.
- Od samego początku chcieliśmy pokazać inną twarz naszej drużyny, twarz walczącą i zdeterminowaną. Było to widać - podkreślał po wygranej 3:0 na własnym boisku trener Górnika Zabrze Marcin Brosz.
Graliśmy do końca, szukaliśmy tej zwycięskiej bramki. Szkoda, że się nie udało - żałował trener Górnika Zabrze.
- Dla mnie najważniejsze, że ciągle się rozwijamy, choć nie jest to tak widoczne, jak kibice Górnika by chcieli - przyznaje Marcin Brosz.
- W ostatnich meczach widzimy dużą liczbę spalonych i zadajemy sobie pytanie, skąd one się biorą. Kiedyś mieliśmy nawyk, że Igor często szedł na prostopadłą piłkę. Dziś Igor postępuje tak samo jak przez ostatnie trzy lata, ale ktoś te piłki musi mu dostarczać - podkreśla Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze
Górnik Zabrze w niedzielę zagra z ŁKS-em Łódź. Zabrzanie chcą przełamać niepomyślną passę, ostatni raz w lidze wygrali pod koniec sierpnia z Koroną Kielce. Z kim jak nie z beniaminkiem, który zajmuje ostatnie miejsce w lidze?
Pracujemy nad tym, żeby nie tylko być pod bramką rywala, ale być tam przez dłuższy okres. Chodzi o to, że jeśli pierwsza akcja nie zakończy się powodzeniem, to żeby zaraz stwarzać kolejne szanse, a nie musieć wracać pod naszą bramkę i bronić - mówi Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze.
Nie był to zły mecz w wykonaniu drużyny trenera Marcina Brosza, ale gospodarze okazali się skuteczniejsi.
Trener Górnika Zabrze po meczu odetchnął z ulgą.
- Jeszcze nie wszystko w grze jest tak płynne, jak byśmy chcieli. Jeden zawodnik wychodzi, drugi nie wchodzi jeszcze w jego miejsce... Cieszę się jednak, że ci chłopcy starają się i już wiedzą, jak to powinno wyglądać - mówi Marcin Brosz po ostatnim meczu kontrolnym przed startem ligi.
Trener, jego sztab i menedżer wreszcie podpisali nowe kontrakty. Umowa trenerów będzie obowiązywała przez dwa lata.
Górnik Zabrze rozbił Zagłębie Sosnowiec 4:0 i jest bardzo blisko utrzymania w ekstraklasie. Nic dziwnego, że Marcin Brosz był po meczu zadowolony.
Trener Górnika wskazał co trzeba zmienić
Marcin Brosz urodził się dokładnie 10 lat później niż Waldemar Fornalik. Obaj prowadzili już przeciwne zespoły. Tym razem górą trener Piasta, który wygrał w Zabrzu 2:0.
Wiedzieliśmy, że do pokonania Lechii potrzebna będzie świetna skuteczność. To dziś szwankowało. Szkoda, że nie udało się strzelić bramki kontaktowej szybciej - przyznał trener Marcin Brosz po wyeliminowaniu Górnika w ćwierćfinale Pucharu Polski.
- Mecz z Zagłębiem był bardzo trudnym spotkaniem - przyznał szkoleniowiec Górnika Zabrze.
- Meczem z Wisłą chcemy dać sobie i kibicom odpowiedź na wiele, wiele pytań - przyznaje trener Marcin Brosz
Górnik Zabrze wrócił ze zgrupowania na Cyprze, gdzie pracował nad motoryką po to, żeby. zaraz tam wrócić. Teraz będą dominować już treningi piłkarskie, w planach jest szereg sparingów.
- Przyjechaliśmy tu z większymi oczekiwaniami. Niestety, boisko nas zweryfikowało - podsumował wyjazdowy mecz z Lechią Gdańsk trener Górnika Zabrze Marcin Brosz.
- Schematy, nad którymi pracujemy, zaczynają się sprawdzać. To efekt długofalowej pracy, którą wykonują zawodnicy - podkreślał po wysokiej wyjazdowej wygranej z Wisłą Płock trener Górnika Zabrze Marcin Brosz.
- To trudny teren, ale zrobimy wszystko, żeby tu zapunktować - zapowiadał trener Marcin Brosz. Słowa dotrzymał, choć i on pewnie się nie spodziewał, że prowadzony przez niego Górnik Zabrze 4:0 rozbije na wyjeździe nieźle ostatnio grającą Wisłę Płock. Bohaterem Igor Angulo, który zdobył dwa gole i zaliczył asystę.
- Krok po kroku chcemy trochę zmieniać ten zespół, żeby odpowiedzialność nie ciążyła na jednym, dwóch zawodnikach, ale rozkładała się na całą drużynę - mówi Marcin Brosz przed gorącymi derbami Piasta z Górnikiem
- Zwracam uwagę na pojedynki w bocznych sektorach, gdzie czekają na nas Frankowski z Novikovasem. Zrobimy wszystko, żeby z nich wyjść zwycięsko - mówi trener Marcin Brosz przed meczem z Jagiellonią Białystok.
Będę powtarzał jak mantrę: potrzeba pomysłu i odpowiedniej jego realizacji - mówi trener Górnika Zabrze przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec.
Wiele rzeczy musimy od nowa kształtować. Dużo czasu musimy poświęcić atakom, budowaniu akcji. Wiele jest rzeczy, które musimy od podstaw zbudować - przyznał po meczu Brosz.
Bardzo zależało nam na tym, żeby nasza gra w Lidze Europy trwała jak najdłużej. Dzisiaj różnica między nami a Trencinem była dużo bardziej widoczna niż tydzień temu - przyznał trener Górnika po porażce 1:4.
Szkoleniowiec Górnika przyznał, że nie było łatwo.
- Cała kadra jest gotowa do meczu ze Słowakami. To dla nas najważniejsze - mówi szkoleniowiec Górnika Zabrze.
Dwóch naszych kluczowych zawodników doznało kontuzji już w pierwszej połowie. Gdyby nie to ten mecz, najprawdopodobniej potoczyłby się zupełnie inaczej. Michał Koj i Łukasz Wolsztyński pojadą na rezonans, wtedy będziemy mądrzejsi, co dalej - stwierdził trener Górnika
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.