Wybuch w porcie w Bejrucie spowodował olbrzymie zniszczenia. Szacuje się, że 300 tysięcy ludzi straciło domy. - Moje serce krwawi - mówi Nabil, Libańczyk, który z córką Pamelą prowadzą w Katowicach libańską restaurację.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.