Policjanci zatrzymali 28-latka powiązanego ze środowiskiem bielskich pseudokibiców podejrzanego o napad rabunkowy. Bielszczanin pobił w jednym z bloków 24-latka, żądając od niego 40 tys. zł.
Świętochłowiccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w związku z sobotnią napaścią na 17-latka. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że doszło do porachunków pseudokibiców dwóch zwaśnionych śląskich klubów piłkarskich. Trzej mieszkańcy Świętochłowic trafili do policyjnego aresztu.
Lider pseudokibiców Górnika Zabrze Krzysztof M. ps. "Mara" dostał akredytację umożliwiająca wejście na stadion bez kontroli. A pracujący w klubie SLO omawiał z oskarżonymi o wtargnięcie na murawę kibolami, co mieli zeznawać w sądzie.
Policyjni "łowcy głów" z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali 33-letniego mężczyznę, byłego lidera pseudokibiców Zagłębia Sosnowiec. Był poszukiwany dwoma listami gończymi, ukrywał się w Będzinie.
Oficerowie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali pseudokibica z grupy Gladiators z Rybnika. - Po rozbiciu bojówek pseudokibiców Ruchu i GieKSy ci ludzie zaczynają się rozpychać w śląskim półświatku - podkreślają śledczy.
Policjanci z wydziału kryminalnego komendy w Rudzie Śląskiej zatrzymali mężczyznę, który ostrzelał z wiatrówki jadący samochód. 21-latek chciał w ten sposób załatwić pseudokibicowskie porachunki
Oficerowie CBŚP zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy grozili śmiercią, a następnie dokonali zamachu na członków kibolskiego gangu Psycho Fans, którzy mają status małych świadków koronnych. - Zatrzymani to bezwzględne młode wilki, które chciały wywalczyć pozycję w środowisku śląskich pseudokibiców - twierdzą śledczy.
W zeszłym roku w województwie śląskim popełniono 115 086 przestępstw. To o 87 mniej niż w 2017 roku. Było też mniej wypadków na drogach, a także ofiar tych zdarzeń. A w zwalczaniu przestępczości pseudokibiców nasi policjanci wyprzedzają resztę garnizonów o dwie długości. - Niepokoić może tylko wzrost zabójstw - przyznaje jeden z oficerów. Drastycznie wzrosła także liczba kierowców prowadzących pod wpływem środków odurzających.
Trzej uzbrojeni w maczety i zamaskowani kibole Ruchu Chorzów wpadli w sobotę na jedno z podwórek w Rudzie Śląskiej. - Chcieli dopaść szalikowców Górnika, a kiedy ci uciekli, zrobili tam demolkę - twierdzi nasz informator.
Zaatakowany w niedzielę były członek gangu Psycho Fans, który jest "małym świadkiem koronnym", od kilku miesięcy informował prokuraturę, że pozostający na wolności koledzy grożą mu, a nawet próbowali go zaatakować. Podał nawet nazwiska zamieszanych w to osób. - Prokuratura nic z tym nie zrobiła, więc chłopcy nabrali odwagi i zorganizowali zamach - twierdzi nasz informator w środowisku kiboli Ruchu Chorzów.
Członkowie chorzowskiego gangu Psycho Fans wspierani przez kiboli Wisły Kraków zaplanowali serię ataków na znanych pseudokibiców GieKSy i Górnika Zabrze. - Jednego chcieliśmy staranować autem przy cmentarzu, pozostałym mieliśmy poobcinać dłonie, kolejny miał zginąć tak, żeby to wyglądało na pobicie - wynika z relacji skruszonych gangsterów. Tragedię powstrzymała akcja CBŚP.
Zajmujący się sprzedażą materiałów pirotechnicznych Robert P. "Pepek" jest podejrzany o zorganizowanie ładunku zapalającego, który podczas Wielkich Derbów Śląska miał eksplodować na trybunie Torcidy. CBŚP sprawdza teraz, czy aresztowany mężczyzna zaopatrywał gangsterów w rakietnice i produkował dla nich bomby hukowe.
Szalikowcy Ruchu Chorzów chcieli podarować zabawki pacjentom szpitala dziecięcego w Katowicach. Przed lecznicą natknęli się jednak na kilkudziesięciu pseudokibiców GieKSy i Górnika Zabrze. Doszło do krwawej bijatyki.
Udział w brutalnych pobiciach z użyciem maczet, napad na stadion GKS-u Katowice oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą - takie zarzuty przedstawili śląscy prokuratorzy Pawłowi M. ps. Misiek, liderowi pseudokibiców Wisły Kraków. - Razem z nim w bandyckiej akcji w Katowicach wziął udział kibol o pseudonimie Dzidek, który po skatowaniu szalikowca GieKSy pojechał bawić się na weselu - mówi osoba znająca kulisy sprawy.
Katowicka prokuratura wypuściła na wolność Macieja S. To jeden z członków bandyckiej bojówki założonej przez pseudokibiców Ruchu Chorzów, który poszedł na współpracę ze śledczymi. Kibole ze Śląska i Krakowa chcą z nim teraz wyrównać rachunki. - Wdrożyliśmy odpowiednie procedury - odpowiada policja.
Grupa kibiców została nakryta podczas malowania murów. Strażniczki, które były na patrolu, musiały się wycofać z interwencji. - Obrzucono je stekiem wyzwisk, zrobiło się niebezpiecznie. Ale to nie znaczy, że sprawcy są bezkarni - mówi Jacek Pytel, rzecznik straży miejskiej w Katowicach
To jakieś szaleństwo. By ochronić kibiców i mieszkańców przed pseudokibicami, policja angażuje coraz większe środki. Czy piłka nożna w tym kraju nie może się obejść bez chuliganów?
Policjanci z referatu zajmującego się zwalczaniem przestępczości wśród pseudokibiców zatrzymali 20-letniego mieszkańca Katowic. Mężczyzna w lutym br. w jeden z lokalów pobił 26-letniego mężczyznę. Wczoraj podczas przeszukania mieszkania stróże prawa znaleźli amfetaminę. Grozi mu do 3 lat więzienia.
W katowickim Zawodziu trwa walka między pseudokibicami GKS a zakładem mieszkań komunalnych. Poszło o graffiti.
Mieszkańców Katowic zszokował wielki napis, który pojawił się na szczycie bloku przy ul. Zadole. Kibice wymalowali farbą na elewacji ?Ultras Gieksa?. Jeszcze większy napis pojawił się w Ligocie.
Na stadionie w Knurowie od policyjnej kuli zginął człowiek. Poruszyła mnie ta tragedia. Oczywiste jest, że nie powinna się zdarzyć, nie mam jednak zamiaru - jak bardzo wielu to robi od soboty - zajmować się wyszukiwaniem winnych. Potępianie i moralizowanie w takiej sytuacji zawsze jest najłatwiejsze.
- Pseudokibice w podróży bywają bardziej agresywni i wulgarni, niż na stadionie. A kluby często umywają ręce - mówi Waldemar Podsiadło z Wydziału PZPN-u ds. Bezpieczeństwa na Obiektach Piłkarskich
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.