51 absolwentów studiów górniczych miało podjąć pracę w kopalniach Kompanii Węglowej. Zamiast tego dostali wypowiedzenia umów.
Pod koniec 2017 roku górnicza spółka zakończy inwestycje, które sprawią, że będzie samowystarczalna energetycznie. Chodzi o blok fluidalny przy kopalni Zofiówka oraz blok energetyczny przy koksowni Radlin.
Jastrzębska Spółka Węglowa to kolejna górnicza spółka, w której coraz głośniej słychać o groźbie utraty płynności finansowej. Problem może pojawić się w grudniu, kiedy górnicy oprócz zwykłej pensji dostają też barbórkę.
Wynik finansowy Katowickiego Holdingu Węglowego za pierwsze półrocze wyniósł minus 109,5 mln zł. Przedstawiciele górniczej spółki podkreślają, że to efekt spadających cen węgla i ostrej konkurencji na polskim rynku.
Przyjęty plan naprawczy kopalni Makoszowy na lata 2015-2020 ma być podstawą do prowadzenia rozmów z przyszłymi inwestorami. Zgodnie z zapisami planu kopalnia już w przyszłym roku miałaby być rentowna.
W kopalni Budryk w Ornontowicach zakończyły się prace przy pogłębianiu szybu VI. Został pogłębiony o 286 metrów i teraz jego głębokość wynosi 1320 metrów.
W środowy wieczór doszło do wypadku w Rudzie Śląskiej. Silnie zatrzęsło kilometr pod ziemią.
W środę zmarł operator ładowarki ze spółki Phoenix Business, który pracował na terenie kopalni w Rudzie Śląskiej. Mężczyzna dostał zawału i obrzęku płuc.
Do wstrząsu doszło we wtorek przed godziną 14. Poszkodowani zostali dwaj pracownicy firmy Uran, wykonującej tam roboty. Jeden zmarł po reanimacji, drugi ma uraz kręgosłupa.
- Ryzyko, że Nowa KW nie powstanie do końca sierpnia, jest niewielkie - powiedział w czwartek w Katowicach Krzysztof Sędzikowski, prezes KW. Żeby uratować spółkę, inwestorzy muszą wyłożyć 1,5 mld zł.
W pierwszym półroczu zatrudnienie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej zmniejszyło się o 1,2 tys. osób. Do końca roku ma odejść kolejnych 500 pracowników.
W sobotę nad ranem na głębokości 950 metrów w kopalni Sośnica w Gliwicach doszło do niebezpiecznego pożaru. Trzech górników przebywających w rejonie pożaru przewieziono do szpitali.
Mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego żyją w strachu przed fedrunkiem zza Olzy. - Już teraz kopalnie zatruły nam życie - narzekają
Jerzy B., urzędujący wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, miał wziąć cztery łapówki w zamian za preferowanie jednego z dostawców. Kilka dni temu w sądzie rozpoczął się proces w tej sprawie.
Czynna napaść na funkcjonariuszy, udział w zbiegowisku oraz znieważenie policjantów - to zarzuty, które przedstawiono 30 uczestnikom starć, do jakich w lutym doszło przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Chodzi o pracowników jednej z zewnętrznych firm, którzy wykonują podziemne roboty górnicze w kopalni Budryk. Szefowie przedsiębiorstw, które zatrudnia JSW, alarmują, że jeśli spółka zrezygnuje z ich usług, to pracę może stracić ponad 5 tys. górników.
Kompania Węglowa ma nową siedmioosobową radę pracowniczą. W jej skład weszli sami liderzy związkowi, niektórzy z uprawnieniami emerytalnymi. Problem w tym, że rada będzie działała tylko przez kilka tygodni, bo pod koniec lipca górnicza spółka przekształci się w nową firmę.
- Każdy górnik musi być pewny, że gdyby coś się z nim stało, to koledzy zrobiliby wszystko do końca. Inaczej robota na dole nie miałaby sensu - Wojciech Jaros opowiada o najdłuższej akcji ratunkowej pod ziemią, w której uczestniczyło 742 ratowników
Katowicki Holding Węglowy o 672 zł zmniejszył rentę wyrównawczą górnikowi, który miał poważny wypadek pod ziemią. Powód? Według spółki teoretycznie nabył on już uprawnienia emerytalne. Problem w tym, że ZUS twierdzi, iż nie ma prawa do takich świadczeń. Mężczyzna pozwał byłego pracodawcę.
W kopalni "Halemba-Wirek" w Rudzie Śląskiej w sobotę podczas remontu zginął pracownik. Spadł z drabiny w trakcie wykonywania prac i zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, którzy w latach 2011-2013 brali lub dawali pieniądze za załatwienie etatu, nie muszą się już bać, że poniosą jakiekolwiek konsekwencje.
O tym, jak zła jest sytuacja całej górniczej branży, najlepiej świadczy rekordowa strata 800 mln zł za pierwsze cztery miesiące. Niestety, wygląda na to, że plan ratowania górniczych spółek prowadzi do wyniszczającej wojny cenowej. Byleby przetrwać.
Zakończył się pierwszy etap rewitalizacji zabytkowego osiedla patronackiego kopalni ?Dębieńsko? w Czerwionce-Leszczynach. To jedne z najpiękniejszych i największych osiedli familoków na Śląsku.
Po czterech miesiącach 2015 roku strata wszystkich spółek węglowych przekroczyła 800 mln zł. I to przy zmniejszającym się zatrudnieniu (spadło już poniżej 100 tys. osób).
Spółka Restrukturyzacji Kopalń podpisała umowy w sprawie przyznania dotacji budżetowej. Oznacza to, że w najbliższych dniach pierwsze uprawnione osoby będą mogły korzystać z urlopów górniczych i jednorazowych odpraw pieniężnych.
- Dla kopalni i dla mnie to jest smutny moment - powtarzał w piątek Krzysztof Kurak, prezes kopalni Kazimierz-Juliusz, z której wyjechała na powierzchnię ostatnia symboliczna tona węgla. W niedzielę prezes zostanie likwidatorem.
Trwają poszukiwania dwóch górników, którzy nie wyjechali na powierzchnię po wstrząsie w kopalni Wujek-Śląsk. Do rejonu ściany, gdzie mogą się znajdować, zostało jeszcze 130 metrów.
Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek w kopalni Ziemowit w Lędzinach. W czasie prac pod ziemią zginął młody mężczyzna.
Kandydat na prezydenta Andrzej Duda przekonuje, że kopalnie przynoszą do budżetu 7 mld zł, czyli więcej cały niż sektor bankowy. To niewiedza albo świadoma manipulacja. Jest dokładnie odwrotnie.
Głośnik wraz z mikrofonem został opuszczony przez ponadkilometrowy otwór ratunkowy tydzień temu. Ratownicy chcieli ustalić, czy dwaj zaginieni górnicy z kopalni Wujek-Śląsk żyją i gdzie się znajdują. Niestety nie było żadnego sygnału.
Pierwszy kwartał Kompania Węglowa zamknęła nieznacznie większym zyskiem, niż zakładał plan. Do tego, żeby górniczy gigant wyszedł na prostą trzeba jednak ogromnej kwoty 2 mld zł.
Kolejne złe wiadomości z kopalni Wujek-Śląsk, gdzie od 19 dni trwają poszukiwania dwóch zaginionych górników. Prowadzone próby nawiązania komunikacji głosowej nie dały do tej pory rezultatu. Na dodatek analiza powietrza wykazała, że jego skład jest niekorzystny dla przebywania ludzi.
W ostatnim dwudziestoleciu już dwa razy przy okazji restrukturyzacji węglowych spółek część szkód górniczych została umorzona. Mieszkańcy niektórych miejscowości boją się powtórki.
W poniedziałek zarządy Kompanii Węglowej oraz Spółki Restrukturyzacji Kopalń podpisały umowę nieodpłatnego zbycia do SRK kopalni Brzeszcze.
Trwa akcja ratunkowa w kopalni Wujek-Śląsk. Ratownicy próbują dotrzeć do dwóch uwięzionych pod ziemią górników, z którymi nie ma kontaktu od tygodnia.
Przed wyborami parlamentarnymi nie ma co liczyć na nowy program dla górnictwa
Dotarcie do dwóch zaginionych górników z kopalni Wujek - Ruch Śląsk w Rudzie Śląskiej może zająć nawet kilkanaście dni. Dlatego ratownicy zamierzają wykonać odwiert z powierzchni o 30-centymetrowej średnicy. Dzięki temu możliwe byłoby spuszczenie na dół kamery, doprowadzenie powietrza oraz podanie wody i żywności. Miejsce do zrobienia tego odwiertu musi być wybrane bardzo precyzyjnie.
W poniedziałek rada nadzorcza powołała na stanowisko prezesa JSW Edwarda Szlęka. Nowy prezes obejmie stanowisko 27 kwietnia.
Do silnego wstrząsu doszło w sobotę krótko po północy. Dwaj górnicy są uwięzieni na głębokości 1050 metrów pod ziemią. Trwa akcja ratownicza w Ruchu Śląsk kopalni Wujek.
Jastrzębska Spółka Węglowa przeprowadzi wewnętrzne dochodzenie w sprawie przyjmowania górników do pracy. Pod lupę wzięte zostaną osoby przyjęte w latach 2011-2013. Powód? Część z nich za etat dawała łapówki. Wcześniej prokuratura umorzyła sprawę, bo JSW nie dysponuje publicznymi środkami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.