Na lotnisko w Pyrzowicach przyjechała pasażerka, która miała wykupiony lot do Egiptu. Była zakażona i na kwarantannie.
Na początku lipca Ryanair zobowiązał się, że do końca miesiąca rozpatrzy większość wniosków o zwrot za loty, które nie odbyły się przez pandemię. Teraz okazuje się, że to nie jest takie łatwe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.