Ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR pomogli turystom, którzy utknęli w rejonie Magurki Radziechowskiej.
W Beskidy po raz kolejny tej zimy musiał przylecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Szef Grupy Beskidzkiej GOPR po ponad 20 latach przenosi się zawodowo do Zakopanego.