Andrea d'Amico to lekarz, któremu zbytnio spowszedniały otoczenie i styl życia w Mediolanie. Jego poprzednia praca nie różniła się zbytnio od obecnej, ale czuł, że musi zmienić scenerię. Tak, oczywiście maczała w tym palce pewna Polka.
Kupowanie głosów populizmem, kastrująca dla mediów publicznych kontrola rządu, erozja niezawisłości sądów, kumoterstwo, atakowanie praworządności. A zaczęło się od tego, że ludzie nie chodzili na wybory.
Przed tygodniem moja Praktyczna Śląska Żona wyjechała wraz z dziewczynkami, a ja zostałem w domu sam. Jak Kevin.
Okay, so let's think about Venezuela for a minute or two. Let's think about a country with oil reserves superior to Saudi Arabia, where you can ski in the Andes or hike through the Amazon and if that sounds a little too taxing, well you can always just sit and stare at Angel Falls, the world's largest waterfall or imbue the non-stop 365 day sunshine.
Istnieje jednak pewien szczególny gatunek ludzi, dla których Śląsk to kraina, gdzie ma miejsce najbardziej osobliwa transformacja, a przybysz może przeżyć swój największy triumf: może wymyślić się na nowo.
Różnice. Stale pytają mnie, co wyróżnia Ślązaków. No cóż - wielkich różnic nie ma. Ale jest całkiem sporo małych. Na przykład? A więc... Ślązacy nie angażują się w powierzchowne relacje. Zapytasz kogoś: "Jak ci leci?", a w odpowiedzi usłyszysz długą i koszmarną opowieść o infekcji dróg moczowych żony albo o tym, jak o trzeciej nad ranem sąsiedzi postanowili się pokłócić. A wszystko, czego oczekiwałeś, to najzwyklejsze, codzienne: "Dziękuję, jakoś idzie".
Nikt z nas nigdy naprawdę się nie dowie, co się działo w umyśle Agaty Kornhauser-Dudy, gdy na własną rękę (to marna gra słów, ale w tym wypadku akurat pożądana) walnęła 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, ignorując jego próbę uściśnięcia jej dłoni.
Od czasu do czasu ogarnia mnie dziwna euforia. Dzieje się tak, gdy wraz z moim nieodmiennie cierpliwym i wyrozumiałym teściem pedałuję przez południowo-zachodnie obrzeża Polski.
The producers of a controversial play in Warsaw are being investigated by state prosecutors over allegations that they are inciting audiences to murder, while in Trump's America a rightwing protester has been charged with trespassing after interrupting a New York production of , Julius Caesar , during the assassination scene and shouting: "This is violence against Donald Trump."
Reżyserów kontrowersyjnej sztuki w Warszawie spotkały zarzuty prokuratorskie - za zachęcanie publiczności do popełnienia morderstwa. W tym samym czasie w Nowym Jorku prawicowcy zostali oskarżeni o zakłócanie przedstawienia "Juliusz Cezar". Podczas sceny zabójstwa krzyczeli: "To akt przemocy względem Donalda Trumpa".
Nie sądzę, abym miał wyjechać z Katowic. Oboje mamy pracę, którą chcemy wykonywać. Żyje się nam wygodnie, na dobrym poziomie - lepiej niż moim kolegom w Londynie.
Sprowadziła Peruwiańczyka, który po polsku ani słowa. Czy tak wyobrażali sobie przyszłość jej rodzice? Jej ojciec znał świat, był człowiekiem o szerokich horyzontach, ale założę się, że gdzieś w głębi duszy miał nadzieję, że Gosia zwiąże się solidnym inżynierem ze Śląska, takim, który lubi pierogi, ma podobne zaplecze kulturowe. jest po prostu jednym z nich.
Często się zastanawiam, co myślą o mnie moje córki? Czy widzą łysiejącego 43-latka, wściekle walczącego z codziennym życiem, ostrego jak osa i zarazem pogodzonego z losem, dumnego z opanowanej do perfekcji umiejętności równoczesnego bagatelizowania i lekceważenia problemu? Jak dotknięty demencją paryski mim.
I often wonder what my daughters think of me? Do they see this balding 43 year old, furiously negotiating his day-to-day life in a constant state of waspish annoyance and middle-aged passivity, proud that I have mastered the art of both shrugging and scowling at the same time like some demented Parisian mime artist.
God bless the Catholic Church. Let's give credit where credit is due. If success has many fathers, then the Catholic Church is a Daddy.
Czy nie wydaje wam się dziwne, że ugrupowania, które tak katastrofalnie niszczą naszą planetę, zarazem deklarują mocną wiarę w Boga i wartości chrześcijańskie?
Wytłumaczę wam, co mnie wyprowadza z równowagi: otóż gdy minister opieki społecznej uruchamia hałaśliwą kampanię, aby tropić nadużycia, które są kompletnie nieporównywalne do przypadków unikania podatków. Stwarza wtedy wrażenie, że to biedacy oszukują.
Regarding local politicians and their sycophants, it is important to keep your expectations low. These people are not thinking of you or the city, and they're definitely not thinking of innovations that will lead towards excellence or a better standard of life. Of the few concerns clanging around their brains like a collection of empty bean cans, the most prominent is; did we bury the bodies deep enough?
Gdy mówimy o politykach lokalnych i ich przydupasach, rozsądek podpowiada, aby nie oczekiwać od nich zbyt wiele. Ludzie ci nie troszczą się o nas ani o nasze miasto. Z całą pewnością nie zajmują ich nowości, które ewentualnie mogłyby poprawić jakość i poziom życia mieszkańców. Spośród niewielu pytań, które tłuką się gdzieś w ich głowach, najbardziej upierdliwym jest niewątpliwie jedno: Czy aby na pewno dobrze schowaliśmy nasze trupy w szafie?
Przed kilkoma dniami pewien znajomy podzielił się ze mną swoim zmartwieniem, co jest jak najbardziej zgodne z polityką "Gazety Wyborczej". Nie masz z kim pogadać? Wykręć infolinię - odezwie się Peadar. Można mnie również zaczepić na ulicy i zaprosić na porcję smażonego sera. Tak właśnie zrobił Dawid.
A few days ago, a man got in touch with me and unloaded his problems. All part of the Gazeta Wyborcza service; you got no-one else to talk to? Call 1800-Peadar! Or just stop me on the street and offer to buy me a plate of fried cheese. This is what Dawid did.
W ciągu najbliższych kilku dni światowe media poznają pierwszego w historii premiera Irlandii, który otwarcie przyznaje, że jest gejem.
Jestem poniekąd jak seks analny: niezależnie od orientacji, ludzie albo go lubią, albo nie cierpią. Taki już jestem. I nic na to nie poradzę.
It is one of the most heroically stupid things ever to drive a car across Europe. It's expensive, time consuming, none more so than when you eventually arrive in northern France and you encounter toll after toll and toll.
Piszę te słowa w hotelu w Brugii. Właśnie w Brugii, najbardziej belgijskim ze wszystkich miast, miastem idealnym, jak z bajki. Mam wrażenie, że gdybym wykopał jeden z brukowców lub odłamał kawałek gzymsu z ratusza i spróbował, jak smakuje, to okazałoby się, że smakuje doskonale, na przykład - jak słony karmel.
I'm writing this from a hotel room in Bruges, yes Bruges this most Belgian of cities, so fairytale perfect, with a feeling that if you broke off a piece of those fabled cobbled streets or a cornice of the Town Hall, it would taste delicious the way salted caramel is delicious.
Z mojego punktu widzenia rzeczą, którą najtrudniej mi tu zrozumieć, są mury, jakimi jedni Polacy oddzielają się od drugich.
For me, one of the most difficult cultural hurdles I have to overcome here is the division Poles place between themselves. Politics is rabidly tribal. Religion? It's a knife rather than a glue. There is no common ground, there are no good intentions to find compromise for the wellbeing of the country. Newspapers and media feed these divisions and feed off them.
I was cycling through the countryside the other day when a thought suddenly struck me; this country is going to be dogshit ugly when current government's potential eight-year reign is over. The wonderfully lush forests are disappearing, replaced by pockmarked stumps and giant cigarette burns of craters. And the lesson is; no-one can quite destroy Poland like the Poles themselves.
Oto historyjka dla was. Jestem przekonany, że gdy sięgniecie do własnej pamięci, na pewno znajdziecie coś podobnego. Pod warunkiem że mieszkacie w kamienicy. Historyjka jest błaha, ale cóż, takie właśnie są historie o ludziach mieszkających w kamienicach.
Here's a story for you, one I'm sure you can relate to at some level, especially if you live in a apartment like I do. Its a petty story, but then again, all stories relating to people living in buildings are petty.
Zaledwie dziesięć? Mogłoby być dwadzieścia. Co tylko pokazuje, jak szalona jest moja miłość do kraju na P. A zatem, co my tu mamy.
Ten things? It could have been twenty, that's how insane my love is for the Land of Po. Okay, let's light the candle on this and see where it takes us.
Last week, a good man died. He was the Bishop of Galway from 1976 - 92 and within that period he set up two organisations, one that assisted with homeless and destitute Irishmen and women in London, the other a worldwide charity known as Trocaire, primarily devoted to giving care to the poor in Africa and Central America. He campaigned against American-backed Death Squads in El Salvador, and went to the funeral of the murdered Archbishop Romero, narrowly escaping death when government forces began massacring those who attended.
Na początku, jak zawsze, są pytania. Co robić, kiedy małżeństwo się rozpada? Co robić, gdy jesteś cudzoziemcem, twoje małżeństwo z Polką okazało się pomyłką, a dzieci jadą do Polski? Bez pytania ciebie o zgodę? Gdzie szukać sprawiedliwości? W polskim sądzie? Wydaje się, że nie jest to najlepszy pomysł.
Może byśmy poszli na spacer? Pośród kości blisko tysiąca dzieci upchniętych w czarnej dziurze gdzieś na zachodzie Irlandii.
Nie wydaje się wam, że jeśli chodzi o monoteizm, to najwyraźniej coś idzie nie tak?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.