- W głowa mie pizło! - mówili do niej górnicy. Jak tak można się wyrażać, jeszcze przy kobiecie? - zadawała sobie pytanie pielęgniarka pochodząca z Wrocławia. Jeszcze nie zdawała sobie sprawy, że górnicy na Śląsku tak po prostu godają na co dzień.
Likwidacja oddziału położniczego w szpitalu w Pyskowicach i przeniesienie go do Knurowa stała się faktem. Oba szpitale dzieli 30 kilometrów, ale pacjentki już rodzą w Knurowie.
W Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach nie ma ani oddziału ginekologiczno-położniczego, ani neonatologii. Gdy przywieziono tutaj pacjentkę w zaawansowanej ciąży z zagrożeniem życia, lekarze stanęli przed dużym wyzwaniem.
Szpital Żywiec jest w trudnej sytuacji finansowej, trzeba było z tego powodu m.in. zredukować personel. Do sieci wyciekła kuriozalna notatka, która - jak przyznają w placówce - była nieprzemyślana. Dotyczyła transportu zwłok.
W Sosnowcu znajduje się kilkadziesiąt schronów, które dziś są opłakanym stanie. Mam nadzieję, że nasza inwestycja będzie impulsem do ich odnowienia - mówi Aneta Kawka, prezeska Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego.
Likwidacja oddziału położniczego w szpitalu w Pyskowicach i przeniesienie go do Knurowa to zdaniem mieszkanek i położnych zły pomysł. Oba szpitale dzieli 30 kilometrów.
Po wejściu rozporządzenia ministra zdrowia przetrwamy zaledwie trzy miesiące - alarmują w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla dzieci w Jastrzębiu-Zdroju. Dziś nie mają długów, ale zmiana przepisów może ich pogrążyć.
Budowa Centrum Fizjoterapii Pediatrycznej i Onkologicznej przy ul. Medyków w Katowicach-Ligocie wiąże się z wycinką drzew. - Mali pacjenci będą wypoczywać wśród zieleni - przekonuje uczelnia.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Katowicach wszczepiono pierwszy implant jaskrowy. To otwiera nowe możliwości leczenia pacjentów.
Grażyna Pytel przeszła artroskopię kolana w prywatnej klinice w Żorach. Tuż po zabiegu na jej nogę wylała się gorąca herbata, dotkliwie parząc pacjentce skórę. Klinika nie poczuwa się do winy.
Położnej nie można zatrudnić jako pielęgniarki, choć potrafi zrobić zastrzyki, zmienić opatrunki, pobrać krew, itd. Rodzi się coraz mniej dzieci, a położnym coraz trudniej znaleźć pracę.
Szpital Żywiec odwołuje wizyty w dwóch poradniach, z pracy rezygnują lekarze. Zdaniem posłanki Małgorzaty Pępek przyczyną trudności może być m.in. nowy oddział kardiochirurgii, na który szpital nie miał kontraktu
Był to pierwszy tego typu zabieg w Polsce. W szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju pacjentce wszczepiono stymulator rdzenia kręgowego nowej generacji. Kobieta przestała uskarżać się na ból i następnego dnia wróciła do domu.
Niespokojny początek piątku (16 sierpnia) w Gliwicach. Nad ranem doszło do wybuchu gazu w budynku wielorodzinnym przy ul. Królowej Bony. Strażacy przeszukują teren, ranna osoba trafiła do szpitala.
Rodzina ma uwagi do pracy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Magdalena K. podała się za psycholożkę kliniczną i przez dziewięć miesięcy pracowała z pacjentami szpitala w Żywcu.
Pierwszy taki zabieg w Szpitalu Śląskim w Cieszynie. Ponad 70-letnia pacjentka dostała implanty wewnątrzgałkowe
Poprawiły się warunki na rybnickiej onkologii. Są kwiaty, a oddział odmalowano. Pacjenci czekają jeszcze na klimatyzację, bo latem temperatura im mocno doskwiera.
- Od momentu przyjęcia do szpitala w Rybniku, stan psychiczny i neurologiczny mamy wyraźnie i drastycznie się pogorszył - mówi córka 80-letniej pacjentki. Kobieta twierdzi, że zasugerowano jej wypisanie matki do domu.
W Szpitalu Klinicznym im. Mielęckiego w Katowicach przeprowadzono pierwszą w województwie śląskim operację wszczepienia innowacyjnego implantu słuchowego. W tym roku jeszcze cztery osoby zostaną poddane takiemu zabiegowi.
Czy na szpitalnym oddziale ratunkowym w Rybniku zachowano wszystkie procedury? Jest skarga córki pacjentki. Jej 80-letnia matka przez kilka godzin leżała obnażona i przywiązana do łóżka.
Okręgowy Szpital Kolejowy w Katowicach kupił laser wspomagany przez sztuczną inteligencję. Zabieg trwa teraz dwie-trzy sekundy! To przełom w leczeniu tej choroby.
Rano w miejscowości Łąka koło Pszczyny czteroletnie dziecko zostało potrącone przez samochód, którym kierowała jego matka.
Ortopedia w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu traci kolejnych lekarzy. "Wyborcza" dowiedziała się, że wypowiedzenia składa pięciu rezydentów.
Szpital św. Barbary w Sosnowcu zakończył współpracę z dr. n. med. Maciejem Wrotniakiem, kierownikiem Oddziału Chirurgii Ortopedyczno-Urazowej, Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej. Lekarz mówił na naszych łamach, że politycy traktują szpitale, jak łupy.
Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej szpitala im. św. Barbary w Sosnowcu traci wszystkich specjalistów w zakresie ortopedii i traumatologii. Odejść chcą także lekarze rezydenci. To olbrzymi problem dla pacjentów.
Zespoły z dwóch szpitali klinicznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego: Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu oraz Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. Andrzeja Mielęckiego SUM w Katowicach przeprowadzili jednoczasową transplantację serca i nerki.
- Pacjentki są coraz bardziej zdeterminowane. Do wzrostu świadomości z pewnością przyczyniły się kampanie społeczne czy też przyznanie się do przeprowadzenia zabiegu przez takie gwiazdy jak Angelina Jolie - mówi dr Janusz Sznajder.
W Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu siłami natury urodziła się Martynka. Waży 6080 gramów.
- Nasze szpitale potrzebują pilnego wsparcia i pomocy w rozwiązaniu najistotniejszych problemów - apelują dyrektorzy powiatowych lecznic do Ministerstwa Zdrowia.
Przez okna sal pacjentów oddziału paliatywnego Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Będzinie przedostaje się dym z kominów pobliskich kamienic. - Tam leżą pacjenci w ostatnim stadium nowotworów - alarmuje nasz czytelnik.
Z powodu konfliktu lekarzy z dyrekcją Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej Śląskiej traci od miesięcy specjalistów. - Od samego początku wycofanie wypowiedzeń przez lekarzy i ich powrót do pracy w szpitalu uwarunkowany był zmianą dyrekcji - podkreślają medycy.
Lekarz z Zagłębiowskiego Centrum Onkologii Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej odmówił przyjęcia 70-letniego Zbigniewa Bańskiego, mimo że ten miał skierowanie od lekarza rodzinnego. Kilkanaście godzin później mężczyzna zmarł.
Z powodu konfliktu z dyrekcją, Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej Śląskiej traci specjalistów. To dla pacjentów bardzo zła wiadomość. Trwają rozmowy "ostatniej szansy"
Są kolorowe i można je łatwo zawiesić na łóżku czy stojaku na kroplówkę. Ale przede wszystkim dzięki nim mały pacjent może mieć swoje skarby zawsze przy sobie. To woreczki na smuteczki.
- Nie chodzi nam o pieniądze - mówią lekarze ze szpitala w Bystrej. Z powodu konfliktu z dyrekcją placówka traci specjalistów.
- Niestety, ale znamy już przypadki, gdy z powodu nieznajomości języka polskiego lekarz postawił złą diagnozę, przepisał niewłaściwe leki i kończyło się to śmiercią pacjenta - mówi dr Klaudiusz Komor, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu dwóm kobietom z wrodzonymi wadami serca wszczepiono biologiczne zastawki metodą, która nie była jeszcze na Śląsku stosowana. Pacjentki wróciły do domów.
Maria Radziszewska była gotowa do przeszczepu szpiku kostnego. - Przed zabiegiem usłyszałam, że nic z tego nie będzie, bo w Izraelu wybuchła wojna - wspomina pacjentka.
Około 50 osób przyszło w bożonarodzeniowy wieczór pod szpital przy ul. Reymonta w Katowicach, by zaśpiewać kolędę dla swojej chorej przyjaciółki Anny. Nagranie wzrusza i robi furorę w sieci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.