Katowice
Na dobre historia rynku zaczyna się w 1825 roku, kiedy istniejącą od początku XIX wieku karczmę wziął w dzierżawę Hirschel Froehlich. Rozbudował budynek, postawił browar, a także zajazd dla koni. Jednak zanim pojawił się tu porządny bruk musiało minąć niemal 50 lat.
Rynek w Katowicach był sercem miasta, wokół którego ulokowały się najlepsze sklepy, kawiarnie, kancelarie adwokatów, apteka i gabinety lekarskie. Pod koniec stycznia 1945 r. niektóre z budynków stojących przy rynku spalili czerwonoarmiści. Część pozostałych zburzono w latach 60., by zrobić miejsce dla nowych gmachów. Tam, gdzie stały kiedyś kamienice, położono tory tramwajowe i wytyczono szeroką aleję Armii Czerwonej, czyli dzisiejszą aleję Wojciecha Korfantego.
Ponownie rynek w Katowicach stał się placem budowy kilka lat temu. Dziś widzimy efekty tych zmian. W ostatnim czasie największą furorę robi sztuczna Rawa na rynku, nad którą ustawiono palmy. Ludzie chętnie przesiadują też na placu Kwiatowym. W budowie wciąż jest część rynku wraz z pawilonem, w którym mają pojawić się kawiarnie.
DAWID CHALIMONIUK
GRZEGORZ CELEJEWSKI
Wszystkie komentarze