Od lat w hotelu Katowice działa prywatna szkoła tańca. Młodzi tancerze nie chcą się wyprowadzać, ale boją się, że będzie to konieczne, gdy powstanie tu drugie kasyno.
Młodzież, która chodzi do szkoły tańca, spotkała się w czwartek, 25 maja, przed Urzędem Miasta w Katowicach. Radni mieli bowiem podjąć uchwałę w sprawie pomysłu utworzenia w hotelu Katowice drugiego kasyna. Przeciwko kolejnemu kasynie w hotelu zaprotestowali mieszkańcy, którzy zbierali podpisy pod petycją do radnych w tej sprawie.
Szkoła tańca nie chce opuszczać hotelu Katowice
Agata Kołodziej ze stowarzyszenia, które prowadzi szkołę tańca, wyjaśniała, że ewentualna decyzja w sprawie zgody na drugie kasyno oznacza kłopoty dla tancerzy. - W hotelu działa kasyno na parterze. Drugie ma być w piwnicy, gdzie mamy naszą szkołę tańca. Już dostaliśmy informację, że mamy opuścić miejsce, które właściwie stworzyliśmy od zera. Chcemy o nie walczyć, to nasz dom. Mamy nadzieję, że radni wezmą pod uwagę, że istniejemy w tym miejscu od 14 lat - mówiła Agata Kołodziej.
Wszystkie komentarze