Niemal 4500 młodych zawodników, 19 dyscyplin sportowych, ponad dwa miesiące zmagań - w województwie śląskim odbywa się właśnie XXIV Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. - Impreza jest przedsionkiem do prawdziwego sportu. Jest swoistym testem dla zawodników: czy mają dalej uprawiać dyscyplinę, czy jednak ze sportu zrezygnować - mówi Krzysztof Koniusz, prezes Śląskiej Federacji Sportu Młodzieżowego.

Uroczystość otwierająca olimpiadę odbyła się 6 lipca w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Poprzedziła ją minuta ciszy dla zmarłej niedawno Ireny Szewińskiej, siedmiokrotnej medalistki igrzysk olimpijskich. Symboliczny znicz młodym sportowcom przekazali byli mistrzowie olimpijscy pochodzący z regionu: bokser Marian Kasprzyk i zapaśnik Ryszard Wolny. Ceremonię dopełniło wciągnięcie flag polskiej i olimpijskiej, odczytanie apelu oraz złożenie ślubowania przez zawodników, trenerów i sędziów.

Największa impreza w sporcie młodzieżowym w Polsce

Olimpiady młodzieży organizowane są cyklicznie od 1995 roku. Śląskie już po raz drugi jest gospodarzem zawodów. Poprzednia olimpiada odbyła się w regionie osiemnaście lat temu.

– To największa impreza w sporcie młodzieżowym w Polsce. W tym roku bierze w niej udział 4500 zawodników. Rywalizują w 19 dyscyplinach sportowych. Na Śląsk przyjechało też ponad tysiąc trenerów, pięciuset sędziów oraz 63 delegatów polskich związków sportowych. Wszystkim zapewniliśmy zakwaterowanie w hotelach, bursach i akademikach – wylicza Paweł Rassek, zastępca dyrektora wydziału gospodarki, turystyki i sportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego.

Większość konkurencji rozgrywanych jest w randze mistrzostw Polski juniorów młodszych, część ma rangę mistrzostw Polski juniorów. Rywalizacja chłopców w piłce nożnej odbywa się natomiast jako Puchar im. Kazimierza Deyny.

Kilka zawodów poza regionem

Zawody odbywają się w różnych miejscach naszego województwa. W najbliższych dniach w Bytomiu odbędą się zawody łucznicze, kolarze szosowi będą się ścigać w Koziegłowach, a w Mysłowicach młodzi zawodnicy zagrają w piłkę plażową. Zawody lekkoatletyczne odbędą się z kolei w Chorzowie, a piłkarze wyjdą na murawy w Sosnowcu i Będzinie.

– Ze względu na brak niektórych obiektów kilka zawodów odbędzie się poza regionem, m.in. kajakarstwo klasyczne odbywać się będzie w Poznaniu, bo tam jest najbliższy autoryzowany tor. Skoki do wody musieliśmy przenieść do Łodzi, bo w Częstochowie, gdzie miały się pierwotnie odbywać, remontowany jest basen – dodaje Rassek.

Przedsionek do prawdziwego sportu

Młodzi sportowcy reprezentują wszystkie województwa. Przedstawiciele Śląska zajęli już pierwsze miejsca w skokach do wody i piłce ręcznej kobiet. – Duże szanse mamy też w lekkiej atletyce czy w łucznictwie, spodziewamy się także niespodzianek. Zawodnicy swoje występy traktują bardzo serio, są łzy szczęścia i zawodu. Ale wśród sportowców panuje świetna atmosfera. Dzięki KZK GOP mogą za darmo korzystać z komunikacji publicznej, zwiedzać miasta aglomeracji. Dla nich są też organizowane imprezy integracyjne.

To oczywiście dodatek, bo olimpiada to przedsionek do prawdziwego sportu. Jest swoistym testem dla zawodników: czy mają dalej uprawiać dyscyplinę, czy jednak ze sportu zrezygnować. W ich życiu olimpiada jest absolutnym przełomem – mówi Krzysztof Koniusz, prezes Śląskiej Federacji Sportu Młodzieżowego.

Organizatorami olimpiady są Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Śląska Federacja Sportu Młodzieżowego. Partnerami są Polski Komitet Olimpijski oraz Fundacja Lotto. Wstęp na zawody jest bezpłatny.

Więcej
    Komentarze