Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego był gościem Kongresu „Nic o nas bez nas – partycypacja młodzieży w życiu społecznym”, który odbył się w Sali Sejmu Śląskiego w Katowicach. – Chcemy, żeby ruch młodych nabrał takiego rozpędu, żebyśmy nie mogli was zatrzymać. Jeśli stracimy z wami kontakt, nie będziemy mogli projektować naszych miast tak, żeby wam się dobrze żyło – mówił Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Prof. Buzek również zachęcał młodych do aktywności społecznej. Mówił też o szansach, jakie daje młodzieży przynależność Polski do Unii Europejskiej, m.in. o programie „Erasmus Plus”, umożliwiającym odbycie części studiów za granicą. Eurodeputowany wspominał też o zagrożeniach związanych z Brexitem i że w jego konsekwencji Polacy nie będą mogli już jeździć na bezpłatne wymiany studenckie na uniwersytety w Cambridge czy Oxfordzie. – Czy jest szansa na drugie referendum w sprawie Brexitu i pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej? – dopytywała młodzież.
Buzek rozwiał nadzieje. – Brytyjczycy mają teraz inne przekonania, niż wówczas gdy głosowali za opuszczeniem Unii. Jest to jednak tak stara demokracja, że kiedy społeczeństwo raz podejmie decyzję, to jest ona święta – mówił.
Przewodniczy Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii w Parlamencie Europejskim nie pominął tematów związanych z nauką i rozwojem. Cytował Elona Muska, wizjonera zajmującego się budową statków kosmicznych i samochodów elektrycznych, który twierdzi, że rozwijanie sztucznej inteligencji to przyzywanie demona i koniec rasy ludzkiej. Pomimo to inwestuje w jej rozwój.
– Także astrofizyk Stephen Hawking, jeden z najnowocześniejszych ludzi naszych czasów, uważał, że przekroczenie tzw. punktu osobliwości, w którym maszyny przewyższyłyby intelektualnie ludzi, może rozpocząć proces, w którym maszyny zaczną pracować nad zmienianiem człowieka. Boicie się tego? – pytał prof. Buzek.
Młodzi twierdzili, że nie wyobrażają sobie przyszłości bez inteligentnych robotów, ale przyznawali, że warto byłoby wyposażać je w awaryjne wyłączniki. – Samouczące się algorytmy zorientują się, że jest guzik, którym można je wyłączyć – zauważał Buzek.
Młodzi radni pytali również o aktualne wydarzenia polityczne, jak odwołanie przez marszałka Marka Kuchcińskiego czerwcowych obrad Sejmu Dzieci i Młodzieży. Buzek przyznał, że jest tym zaniepokojony. – To bardzo ważne spotkania. Ich uczestnicy nigdy nie zgadzali się z politykami, zawsze mówili, że błądzimy, ale dyskusje z nimi były niesamowicie budujące – mówił.
W drugiej części kongresu odbył się panel dyskusyjny „Czas na młodych” poświęcony temu, jak zmobilizować młodych do działania. Inicjatorem kongresu był Młodzieżowy Sejmik Województwa Śląskiego. Po zakończeniu konferencji przeprowadzono wybory uzupełniające do tego organu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze