Fot. skeye.pl
Katowice: miasto dla ludzi czy dla samochodów?
Przygotowania do budowy centrów przesiadkowych w Katowicach trwają od dłuższego czasu. We wtorek prezydent Katowic przedstawi radnym sprawozdanie w tej sprawie. To ważne, ponieważ Katowice są zatłoczone przez samochody i przez wiele lat polityka władz miasta sprzyjała przede wszystkim kierowcom.
Dopiero od niedawna widać w tej sprawie pierwsze zmiany. Ich elementem mają być cztery duże centra przesiadkowe. Ich budowa w zamyśle władz Katowic ma zachęcić kierowców do rezygnacji z przyjeżdżania do centrum miasta samochodem. Póki co, jest tak jak mówi katowicki architekt Robert Konieczny.
- Dwa piękne place Katowic pod Śląskim Urzędem Wojewódzkim to parkingi. Wokół auta, a w środku dwa pomniki. Tak samo na osi kultury wokół MCK, Muzeum Śląskiego itd. Kuriozum, ale tym którzy Katowice traktują jako zakład pracy, do którego się przyjeżdża i wyjeżdża po godz. 15 w kierunku swojego domku pod miastem, to nie przeszkadza. Jednak to miasto jest też dla ludzi, którzy w nim mieszkają - zwraca uwagę Robert Konieczny. Dodaje, że nie jest przeciwko parkingom., ale jeśli już muszą być z centrum miasta, to powinny być w jednym miejscu i pod ziemią. - Chodzi o to, żeby przestrzeń odzyskać dla ludzi - podkreśla architekt.
Wszystkie komentarze