Plac Wolności w Katowicach dostrzeżemy już na pierwszym niemieckim planie zabudowy miasta z 1865 roku. Jest jednym z najstarszych w mieście. A na archiwalnych pocztówkach możemy zaobserwować dostojnych mężczyzn i kobiety w pięknych sukniach przechadzających się po dawnym Wilhelmsplatz.
Plac od początku wyznaczał początek głównej osi Katowic, która biegła dalej przez ul. 3 Maja, rynek i ul. Warszawską. Od początku też zachowywał plan sześcioboku. Było to miejsce spotkań i spacerów ówczesnych mieszczan. To nie dziwne - ludzi przyciągała piękna zieleń, którą na placu opiekował się założony niemiecki Związek Upiększania Miasta.
Nie przetrwał jednak kościół katolicki, który został wybudowany zaraz obok Wilhelmsplatz w 1860 roku. Był to pierwszy kościół katolicki w Katowicach, ale wyburzono go w czasie rozbudowy śródmieścia pod koniec XIX wieku.
Od strony torów kolejowych mieścił się za to wielki skład drewna 'Bracia Goldstein' i to właśnie oni postawili przy placu swoją siedzibę, która nadal funkcjonuje jako pałac Goldsteinów. To wciąż jeden z najpiękniejszych budynków w mieście. Obecnie mieści się w nim m.in. Urząd Stanu Cywilnego.
W dwudziestoleciu międzywojennym pod przy Placu Wolności działał także oddział Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych oraz lokal 'Sala Powstańców', gdzie odbywały się różne zebrania, bale i przyjęcia.
Wszystkie komentarze