fot. fotopolska.eu
Budowa katowickiej katedry według projektu Zygmunta Gawlika rozpoczęła się w 1927 roku. Świątynię miała wieńczyć olbrzymia kopuła widoczna w całym mieście.
Budowę świątyni przerwał wybuch II wojny światowej. Komunistyczne władze uznały jednak, że katedra nie może być tak wysoka i kopułę skrócono o 38 m. Prace na nowo ruszyły w 1947 roku.
- Władze nie mogły pogodzić się z tym, że nad Katowicami górowałby kościół - mówił nam kilka lat temu proboszcz katedry ks. Stanisław Puchała.
Mury wzniesione zostały z żelazobetonu, a okładziny ścian z zewnątrz wykonano z dolomitu. Fasadę tworzyła kolumnada nad którą umieszczono złocony napis 'Jedynemu Bogu cześć i chwała'. Kopuła zwieńczona została latarnią z krzyżem. Główny portal tworzyło troje masywnych drzwi. Wewnątrz dominuje figura Chrystusa Króla zawieszona nad głównym ołtarzem który ozdobiony jest płaskorzeźbami.
Ale obecny wygląd katedry odbiega od zamierzeń Gawlika. Widać, że świątynia jest okrojona. Kilka lat temu pojawił się pomysł podwyższenia kopuły. Ale tak się nie stało. Duchowni wyjaśniali, że prace byłyby zbyt kosztowne.
Wszystkie komentarze