Budowlańcy przeszklili górną część pawilonu, który stanął na katowickim rynku.
Konstrukcja nie wszystkim się podoba Konstrukcja nie wszystkim się podoba
- To nie potrzebne, zasłania widok na Spodek, brzydkie to - mówią przechodnie o pawilonie, który postawiono na rynku, w pobliżu Skarbka.
Przypomnijmy, że według pierwotnego projektu budynek miał wyglądać nieco inaczej. Na wizualizacjach, którymi chwalił się dwa lata temu Urząd Miasta pawilon miał nałożoną na elewację ledową siatkę, która mogła w zależności od potrzeb zmieniać kolor. Władze Katowic zrezygnowały z tego rozwiązania wymawiając się kosztami.
Postanowiono też zmienić projekt wnętrz, tak by na parterze od strony Teatru Śląskiego można było urządzić toalety.
Cała budowa ma kosztować 4,6 mln zł i powinna zakończyć się 15 grudnia. Na parterze od strony Skarbka i na piętrze pawilonu będą działać lokale gastronomiczne.
- Na co dzień o pawilon będzie dbać Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Wkrótce też zostaną ustalone zasady wynajmu pomieszczeń - mówi Krzysztof Kaczorowski z biura prasowego Urzędu Miasta.
Wszystkie komentarze