Transparenty i banery wykonywano w zakładach pracy. Każdy otrzymywał flagę do dekoracji własnego domu. 'Pochody należy formować tak, by załogi mogły iść kolektywami, brygadami wraz z rodzinami. Należy zwrócić uwagę na to, by młodzież uczestnicząca w pochodzie była rozśpiewana, by cechowała ją młodzieńcza werwa' - to już fragment posiedzenia KW PZPR w Katowicach z marca 1973 r.
Trzy lata później w Katowicach opracowano również hasła i okrzyki skandowane w czasie pochodu:
Górnicy - awangarda polskiej klasy robotniczej - niech żyją!
Pracowita młodzież polska - przyszłość narodu - niech żyje!
Bohaterskie kobiety pracujące - niech żyją!
Ofiarni pracownicy nauki - niech żyją!
Związek Radziecki - niezwyciężona ostoja pokoju i socjalizmu - niech żyje!
Po pochodzie organizowano festyny z koncertami, dziecięcymi konkursami, kiełbaskami, piwem dla dorosłych i oranżadą dla najmłodszych. Podobną rangą organizacyjną w PRL odznaczało się świętowanie rocznic Manifestu PKWN 22 lipca czy święta branżowe z dominującą na Śląsku górniczą Barbórką 4 grudnia.
* Przy pisaniu korzystałam z książki 'Marzenia z betonu. Codzienność na Górnym Śląsku w latach siedemdziesiątych XX wieku' Roberta Ciupy i Bogusława Tracza
Wszystkie komentarze