Książka ''Pod Złotą Gwiazdą. Karczmy, hotele, restauracje dawnych Katowic'' opowiada o katowickich restauracjach i kawiarniach, z których przed laty słynęły Katowice. Autorka, Maria Lipońska-Sajdak, była dyrektor Muzeum Historii Katowic, przybliża ich klimat i panujące tam obyczaje.
- Żadna ze współcześnie działających kawiarni czy restauracji nie doczekała się takiej marki, jaką kiedyś miały katowickie lokale - nie kryje Jadwiga Lipońska-Sajdak. Rozmowa z byłą dyrektor w piątkowym ''Magazynie Katowice'', a już dziś przybliżamy Wam kilku słynnych katowickich lokali.
Na zdjęciu: Sztych '''W karczmie górnośląskiej ''
W XVIII wieku na rozdrożu traktów prowadzących do Mysłowic, Mikołowa i Chorzowa [dziś w tym miejscu stoi DK Skarbek] powstała duża drewniana karczma, a przy niej browar, zajazd dla koni, mieszkanie karczmarza i hotel. Tutaj działał pierwszy dom publiczny. Do karczmy przez lata przychodzili chłopi i urzędnicy. Dopiero w 1848 roku, gdy wybudowano hotel Welta, co bogatsi obywatele porzucili karczmę.
Wszystkie komentarze