Fot. Dominik Gajda / Agencja Wyborcza.pl
Akademia rośnie w sportową siłę w dawnej hali klubu w Szerokiej. Siatkarska młodzież Jastrzębskiego Węgla wróciła tutaj w 2019 roku, gdyż wcześniej - przez cztery lata - działała w Żorach. - To był wspólny wysiłek mój oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Gdyby to nie nastąpiło, obiekt w Szerokiej pewnie świeciłby pustkami i niszczałby - mówi Adam Gorol, prezes JW.
W 2004 roku to właśnie w tej hali (oddanej do użytku 1982 roku) klub z Jastrzębia wywalczył swoje pierwsze mistrzostwo Polski. W miejscu, gdzie stała wtedy legendarna trybuna, która niegdyś uginała się pod naporem siedzących na niej widzów, dziś znajduje się dodatkowe boisko treningowe dla młodzieży.
Hala jest własnością klubu KS Jastrzębie-Borynia, czyli większościowego udziałowca Jastrzębskiego Węgla. Szykują się tutaj kolejne inwestycje. Na pewno dobudowanie sal lekcyjnych do dawnego Domu Kultury, który przylega do Hali Sportowej. Obecnie młodzież z Akademii uczy się w Zespole Szkół Mistrzostwa Sportowego 'Jastrzębski Węgiel' mieszczącej się przy ul. Kusocińskiego. Docelowo, nie tylko szkolenie, ale i edukacja mają odbywać się właśnie w obiekcie w Szerokiej.
Kuźnia talentów Jastrzębskiego Węgla ma być trampoliną do PlusLigi. Pierwszym adeptem Akademii, który przebił się do pierwszego zespołu Jastrzębskiego Węgla był Jakub Popiwczak. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował w wieku 16 lat, a obecnie jako 24-latek jest już od kilku lat podstawowym libero seniorskiej drużyny i tegorocznym mistrzem Polski w barwach Jastrzębskiego Węgla.
Wszystkie komentarze