Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
1 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
2 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
3 z 10
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
4 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
5 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
6 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
7 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
8 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
9 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
10 z 10
Stawiamy, że Ruch Chorzów wygrywając z Polonia Bytom przesądził o tym, że w kolejnym sezonie będzie grał w drugiej lidzie.
Nie było to łatwe spotkanie dla niebieskich. Ruch co prawda szybko wyszedł na prowadzenie po strzale Marcina Kowalskiego, ale potem stracił - po czerwonej kartce - Michała Biskupa. Mimo osłabienia chorzowianie poprawili drugim golem. Polonia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Patryka Stefańskiego, byłego gracza niebieskich. Bytomianie zawzięcie walczyli potem o jeden punkt, ale szczęście i umiejętności były po stronie gospodarzy.
Do końca sezonu niebieskim pozostało jeszcze dziesięć spotkań, ale przewaga - regularnie wygrywającego - Ruchu jest już bardzo duża. To 12 punktów nad drugą Ślęzą Wrocław i 13 punktów (jeden mecz rozegrany mniej) nad Polonią.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:1 (2:1); bramki: Kowalski (16.), Będzieszak (36.) - Stefański (40.)
Wszystkie komentarze