Stodoła, MegaClub, Eskulap. Sprawdź, czy wiesz, gdzie w Polsce są kultowe kluby [ZDJĘCIA]

Tu odbywają się najlepsze koncerty, a imprezy nie kończą się przed świtem. Najbardziej kultowe kluby w Polsce znane są z tego, że gościły na swoich scenach setki artystów i na stałe zapisały się w muzycznej historii Polski. <br><b>Proxima w Warszawie </b><br>Industrialne wnętrza, mnóstwo przestrzeni i idealna akustyka. Taki jest właśnie warszawski Klub Proxima, który działa nieprzerwanie od 1977 roku na Ochocie. To klub studencki, który należy do Uniwersytetu Warszawskiego. Lokal zajmuje ważne miejsce na mapie tras koncertowych wielu zespołów. Na scenie Proximy grała czołówka polskich artystów muzyki rockowej jak KULT, T.Love, Republika, TSA, Perfekt, ale też wiele gwiazd światowego formatu np. Capleton, Eagles of Death Metal, Futureheads, The Stranglers. Klub już na stałe wpisał się w kolejne edycje takich cyklów koncertowych jak Punky Reggae Live, Warszawa Brzmi Ciężko, czy Abracadabra Gothic Tour zespołu Closterkeller.

Fot. Maciej Zienkiewicz / Agencja Wyborcza.pl

1 z 10

Tu odbywają się najlepsze koncerty, a imprezy nie kończą się przed świtem. Najbardziej kultowe kluby w Polsce znane są z tego, że gościły na swoich scenach setki artystów i na stałe zapisały się w muzycznej historii Polski.
Proxima w Warszawie
Industrialne wnętrza, mnóstwo przestrzeni i idealna akustyka. Taki jest właśnie warszawski Klub Proxima, który działa nieprzerwanie od 1977 roku na Ochocie. To klub studencki, który należy do Uniwersytetu Warszawskiego. Lokal zajmuje ważne miejsce na mapie tras koncertowych wielu zespołów. Na scenie Proximy grała czołówka polskich artystów muzyki rockowej jak KULT, T.Love, Republika, TSA, Perfekt, ale też wiele gwiazd światowego formatu np. Capleton, Eagles of Death Metal, Futureheads, The Stranglers. Klub już na stałe wpisał się w kolejne edycje takich cyklów koncertowych jak Punky Reggae Live, Warszawa Brzmi Ciężko, czy Abracadabra Gothic Tour zespołu Closterkeller.

<b>Stodoła w Warszawie</b> <br> Tego miejsca nie trzeba specjalnie przedstawiać. Legendarny klub zaczynał w drewnianej stołówce, w której jadali budowniczy Pałacu Kultury i Nauki,. Zaczęto organizować tu wieczorki taneczne. Te dały początek Stodole czyli Centralnemu Klubowi Studentów Politechniki Warszawskiej. Oficjalne otwarcie klubu miało miejsce 5 kwietnia 1956 roku. W latach 70. Stodoła przenisoła się na ul. Batorego, gdzie mieści się do dziś. <br> Przez pierwsze dwie dekady w klubie królował jazz. Na scenie można było zobaczyć Dixieland Makers, Hagaw czy New Orlean Stompers. Koniec lat siedemdziesiątych to już czas polskiego rocka, który zawładną Stodołą. Najbardziej znana grupa, związana z klubem, to założony w 1978 roku przez Zbigniewa Hołdysa zespół Super Show and Disco Band. O tego czasu przez scenę Stodoły przewinęły się takie sławy jak White Lies, Bloody Beetroots, Limb Bizkit, Florence and the Machine, Angie Stone, Die Toten Hosen, Hunter, Thin Lizzy, The Nationals, I blame Coco, One Republic, Riverside, Papa Roach, Charlie Winston, Dead Can Dance, Steve Vai, Mumford, Swans, Foals, Simple Minds, Skunk Anansie, Nigel Kennedy, Suzanne Vega, Blitzkrieg, Ed Sheeran, Scott Bradly, HIM oraz Xxanaxx.

Fot . Albert Zawada / Agencja Wyborcza.pl

2 z 10

Stodoła w Warszawie
Tego miejsca nie trzeba specjalnie przedstawiać. Legendarny klub zaczynał w drewnianej stołówce, w której jadali budowniczy Pałacu Kultury i Nauki,. Zaczęto organizować tu wieczorki taneczne. Te dały początek Stodole czyli Centralnemu Klubowi Studentów Politechniki Warszawskiej. Oficjalne otwarcie klubu miało miejsce 5 kwietnia 1956 roku. W latach 70. Stodoła przenisoła się na ul. Batorego, gdzie mieści się do dziś.
Przez pierwsze dwie dekady w klubie królował jazz. Na scenie można było zobaczyć Dixieland Makers, Hagaw czy New Orlean Stompers. Koniec lat siedemdziesiątych to już czas polskiego rocka, który zawładną Stodołą. Najbardziej znana grupa, związana z klubem, to założony w 1978 roku przez Zbigniewa Hołdysa zespół Super Show and Disco Band. O tego czasu przez scenę Stodoły przewinęły się takie sławy jak White Lies, Bloody Beetroots, Limb Bizkit, Florence and the Machine, Angie Stone, Die Toten Hosen, Hunter, Thin Lizzy, The Nationals, I blame Coco, One Republic, Riverside, Papa Roach, Charlie Winston, Dead Can Dance, Steve Vai, Mumford, Swans, Foals, Simple Minds, Skunk Anansie, Nigel Kennedy, Suzanne Vega, Blitzkrieg, Ed Sheeran, Scott Bradly, HIM oraz Xxanaxx.

<b>Jazz Club Hipnoza w Katowicach</b><br>Miejsce zawsze tętniące życie, od lat przyciąga nie tylko studentów. W menu zapiekanki, o których mówi całe miasto, a na ścianach kręcące się koła - nie wpatrujcie się w nie zbyt długo, bo może się zakręcić w głowie. Przyjemnie siedzi się w półmroku rozświetlanym jedynie lampkami na stolikach, na zapadniętych nieco kanapach z pluszu i z kieliszkiem wina w ręku. Klub otwarto 11 lutego 2002 roku w budynku na Placu Sejmu Śląskiego, z tej okazji zagrał sam Ken Vandermark, wielka gwiazda współczesnego jazzu. Minęło kilkanaście lat, a Hipnoza wciąż jest w czołówce klubów. Jej fani, którzy wyjechali do Londynu pisali listy do właścicieli, by ci otworzyli podobny lokal w Wielkiej Brytanii. Lista sław, które tu występowały, jest długa - wystarczy wspomnieć Herbiego Hancocka czy Branforda Marsalisa. Wpadł tu nawet Woody Allen, podczas swojej wizyty w Katowicach. Co prawda lokal jest obecnie zamknięty, ale otworzy swe podwoje w lutym.

Fot. Marcin Tomalka / Agencja Wyborcza.pl

3 z 10

Jazz Club Hipnoza w Katowicach
Miejsce zawsze tętniące życie, od lat przyciąga nie tylko studentów. W menu zapiekanki, o których mówi całe miasto, a na ścianach kręcące się koła - nie wpatrujcie się w nie zbyt długo, bo może się zakręcić w głowie. Przyjemnie siedzi się w półmroku rozświetlanym jedynie lampkami na stolikach, na zapadniętych nieco kanapach z pluszu i z kieliszkiem wina w ręku. Klub otwarto 11 lutego 2002 roku w budynku na Placu Sejmu Śląskiego, z tej okazji zagrał sam Ken Vandermark, wielka gwiazda współczesnego jazzu. Minęło kilkanaście lat, a Hipnoza wciąż jest w czołówce klubów. Jej fani, którzy wyjechali do Londynu pisali listy do właścicieli, by ci otworzyli podobny lokal w Wielkiej Brytanii. Lista sław, które tu występowały, jest długa - wystarczy wspomnieć Herbiego Hancocka czy Branforda Marsalisa. Wpadł tu nawet Woody Allen, podczas swojej wizyty w Katowicach. Co prawda lokal jest obecnie zamknięty, ale otworzy swe podwoje w lutym.

<b>Wytwórnia w Łodzi</b><br>Zaczęło się od tego, że spółka Toya dostrzegła w rewitalizacji filmowego kompleksu dawnej łódzkiej Wytwórni Filmów Fabularnych sposób na kulturalne ożywienie miasta. Chodziło o stworzenie miejsca wyjątkowego, a hale filmowe przy ul. Łąkowej 29 nadawały się do tego idealnie. <br>Nowe centrum kulturalne nazwano Wytwórnia. Klub zaczął działać w 2007 roku i od tego momentu stał się miejscem kojarzonym w całym mieście. Dzisiejsza Wytwórnia organizuje rocznie ponad sto wydarzeń - koncertów, spektakli, wystaw, projekcji, spotkań z artystami. Przez pierwsze 5 lat funkcjonowania, w klubie odbyły się koncerty gwiazd największego światowego formatu takich jak Chris Botti, Orkiestra Glenna Millera, Ray Wilson, Manhattan Transfer, Basia Trzetrzelewska, Al Foster, Tommy Emmanuel, Miri Ben - Ari czy Richard Bona. Scena przy ul. Łąkowej gościła także najbardziej popularnych polskich artystów - wśród nich Seweryn Krajewski, Kayah, TSA, Nosowska, Hey, Kult, Ania Dąbrowska, Edyta Bartosiewicz i Leszek Możdżer. <br>

Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Wyborcza.pl

4 z 10

Wytwórnia w Łodzi
Zaczęło się od tego, że spółka Toya dostrzegła w rewitalizacji filmowego kompleksu dawnej łódzkiej Wytwórni Filmów Fabularnych sposób na kulturalne ożywienie miasta. Chodziło o stworzenie miejsca wyjątkowego, a hale filmowe przy ul. Łąkowej 29 nadawały się do tego idealnie.
Nowe centrum kulturalne nazwano Wytwórnia. Klub zaczął działać w 2007 roku i od tego momentu stał się miejscem kojarzonym w całym mieście. Dzisiejsza Wytwórnia organizuje rocznie ponad sto wydarzeń - koncertów, spektakli, wystaw, projekcji, spotkań z artystami. Przez pierwsze 5 lat funkcjonowania, w klubie odbyły się koncerty gwiazd największego światowego formatu takich jak Chris Botti, Orkiestra Glenna Millera, Ray Wilson, Manhattan Transfer, Basia Trzetrzelewska, Al Foster, Tommy Emmanuel, Miri Ben - Ari czy Richard Bona. Scena przy ul. Łąkowej gościła także najbardziej popularnych polskich artystów - wśród nich Seweryn Krajewski, Kayah, TSA, Nosowska, Hey, Kult, Ania Dąbrowska, Edyta Bartosiewicz i Leszek Możdżer.

<b>MegaClub w Katowicach</b><br>Absolutny dinozaur wśród klubów, jest jednym z najstarszych tego typu miejsc w Polsce. Znany głównie z ciężkich brzmień i undergroundowych imprez. Jego historia rozpoczęła się w październiku 1993 roku, na ul. Dworcowej w Katowicach, gdzie zaczął działać jako klub studencki Pod Rurą, a pierwszą gwiazdą, która tu był zespół Kult. W 2007 roku klub przeniósł się na teren dawnej Huty Baildon, do budynku przy ul. Żelaznej. Od początku to miejsce bazowało na ostrych, punkowych i rockowych brzmieniach. Można tu było posłuchać m.in. Dżemu, Voo Voo, Hey, Armii, Dezertera, T.Love, Proletaryatu czy Acid Drinkers i Paktofoniki. Bywalcy pamiętają też pewnie koncerty Negatywu, Myslovitz, Smolika czy Tomasza Stańko. Nie brakowało tu też zagranicznych gwiazd - na scenie MegaClubu zagrali m.in. Westbam, Modestep czy Gus Gus.

Fot. Przemek Jendroska / Agencja Wyborcza.pl

5 z 10

MegaClub w Katowicach
Absolutny dinozaur wśród klubów, jest jednym z najstarszych tego typu miejsc w Polsce. Znany głównie z ciężkich brzmień i undergroundowych imprez. Jego historia rozpoczęła się w październiku 1993 roku, na ul. Dworcowej w Katowicach, gdzie zaczął działać jako klub studencki Pod Rurą, a pierwszą gwiazdą, która tu był zespół Kult. W 2007 roku klub przeniósł się na teren dawnej Huty Baildon, do budynku przy ul. Żelaznej. Od początku to miejsce bazowało na ostrych, punkowych i rockowych brzmieniach. Można tu było posłuchać m.in. Dżemu, Voo Voo, Hey, Armii, Dezertera, T.Love, Proletaryatu czy Acid Drinkers i Paktofoniki. Bywalcy pamiętają też pewnie koncerty Negatywu, Myslovitz, Smolika czy Tomasza Stańko. Nie brakowało tu też zagranicznych gwiazd - na scenie MegaClubu zagrali m.in. Westbam, Modestep czy Gus Gus.

<b>Eskulap w Poznaniu</b><br>Eskulap to legendarny poznański klub. Lokal działa na rynku w Poznaniu od 1979 roku. Odnajdą się w nim zarówno miłośnicy rocka, metalu, klubowych brzmień, jak i hip hopu, a nawet piosenki aktorskiej. Liczba najlepszych polskich artystów, którzy występowali na deskach Eskulapa jest naprawdę długa. Wśród nich Myslovitz, HEY, Kazik, O.S.T.R., Peja, Raz, Dwa, Trzy czy Coma. Klub odwiedzili także tacy artyści i zespoły z zagranicy jak Bonobo, Aérea Negrot Amon Amarth czy Dirty Loops. Do historii muzyki tanecznej przeszły już imprezy housowe. Eskulap jest jednym z wiodących klubów muzycznych w Polsce z tak długim stażem.

Fot. Łukasz Ogrodowczyk / Agencja Wyborcza.pl

6 z 10

Eskulap w Poznaniu
Eskulap to legendarny poznański klub. Lokal działa na rynku w Poznaniu od 1979 roku. Odnajdą się w nim zarówno miłośnicy rocka, metalu, klubowych brzmień, jak i hip hopu, a nawet piosenki aktorskiej. Liczba najlepszych polskich artystów, którzy występowali na deskach Eskulapa jest naprawdę długa. Wśród nich Myslovitz, HEY, Kazik, O.S.T.R., Peja, Raz, Dwa, Trzy czy Coma. Klub odwiedzili także tacy artyści i zespoły z zagranicy jak Bonobo, Aérea Negrot Amon Amarth czy Dirty Loops. Do historii muzyki tanecznej przeszły już imprezy housowe. Eskulap jest jednym z wiodących klubów muzycznych w Polsce z tak długim stażem.

<b>Eter we Wrocławiu </b><br>Eter to klub 'podziemny', który mieści się tuż obok wrocławskiego kina Nowe Horyzonty. Jest tu sala koncertowa, teatr, studio nagrań, a w weekendowe noce miejsce pulsuje housowym beatem. Za deckami pojawiały się już gwiazdy światowej czołówki. Przez ostatnie pięć lat w klubie zorganizowano aż 150 koncertów. Odwiedziły go takie sławy jak Accept, Imany, Selah Sue, Tiesto, Zaz, Modestep, Dub FX, Uriah Heep czy Melanie Fiona. W Eterze wystąpiły także niemal wszystkie zespoły z czołówki polskiej sceny jak Perfect, Hey, Kult, Wilki czy Coma, a to zaledwie początek długiej listy ich gości.

Fot. Kamila Kubat / Agencja Wyborcza.pl

7 z 10

Eter we Wrocławiu
Eter to klub 'podziemny', który mieści się tuż obok wrocławskiego kina Nowe Horyzonty. Jest tu sala koncertowa, teatr, studio nagrań, a w weekendowe noce miejsce pulsuje housowym beatem. Za deckami pojawiały się już gwiazdy światowej czołówki. Przez ostatnie pięć lat w klubie zorganizowano aż 150 koncertów. Odwiedziły go takie sławy jak Accept, Imany, Selah Sue, Tiesto, Zaz, Modestep, Dub FX, Uriah Heep czy Melanie Fiona. W Eterze wystąpiły także niemal wszystkie zespoły z czołówki polskiej sceny jak Perfect, Hey, Kult, Wilki czy Coma, a to zaledwie początek długiej listy ich gości.

<b>Studio w Krakowie </b><br>Krakowskie Studio zna każdy, kto ceni sobie bywanie na najlepszych koncertach. Położony w sercu miasteczka studenckiego AGH, klub stanowi sztandarowy punkt na mapie miasta. Na scenie klubu gości co roku czołówka polskich artystów, nie zabrakło też zagranicznych sław jak Bonobo, In Flames, Amon Amarth, czy Papa Roach. Oprócz koncertów odbywają się tam cykliczne kabaretony i festiwale. W Krakowie nawet żartuje się, że na hasło 'idziemy na koncert' wszyscy wiedzą, że chodzi o klub Studio. Co więcej, w każdy czwartek odbywa się tu największa studencka dyskoteka w Krakowie.

Fot. Łukasz Krajewski / Agencja Wyborcza.pl

8 z 10

Studio w Krakowie
Krakowskie Studio zna każdy, kto ceni sobie bywanie na najlepszych koncertach. Położony w sercu miasteczka studenckiego AGH, klub stanowi sztandarowy punkt na mapie miasta. Na scenie klubu gości co roku czołówka polskich artystów, nie zabrakło też zagranicznych sław jak Bonobo, In Flames, Amon Amarth, czy Papa Roach. Oprócz koncertów odbywają się tam cykliczne kabaretony i festiwale. W Krakowie nawet żartuje się, że na hasło 'idziemy na koncert' wszyscy wiedzą, że chodzi o klub Studio. Co więcej, w każdy czwartek odbywa się tu największa studencka dyskoteka w Krakowie.

<b>Bunkier w Gdańsku</b><br>Przy ulicy Olejarnej w Gdańsku przez lata stał pusty, poniemiecki schron przeciwlotniczy. Dziś opustoszały kolos ponownie tętni życiem. 21 czerwca 2013 roku, w pierwszy dzień lata zaczęła tu działać klubogaleria Bunkier. To wyjątkowe miejsce na mapie Trójmiasta, które łączy kilka dziedzin sztuki - malarstwo, fotografię, grafikę można oglądać na wystawach. Na scenie królują koncerty, performersy i jam sessions. Bunkier to pięć kondygnacji kultury i rozrywki i chociaż istnieje zaledwie od trzech lat, to jednej z ważniejszych ośrodków w Trójmieście. Na 'bunkrowej' scenie występowali m.in Skubas, Khroma, Jary OZ, Percival. Cyklicznie odbywa się tu Prodigy Night.

fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl

9 z 10

Bunkier w Gdańsku
Przy ulicy Olejarnej w Gdańsku przez lata stał pusty, poniemiecki schron przeciwlotniczy. Dziś opustoszały kolos ponownie tętni życiem. 21 czerwca 2013 roku, w pierwszy dzień lata zaczęła tu działać klubogaleria Bunkier. To wyjątkowe miejsce na mapie Trójmiasta, które łączy kilka dziedzin sztuki - malarstwo, fotografię, grafikę można oglądać na wystawach. Na scenie królują koncerty, performersy i jam sessions. Bunkier to pięć kondygnacji kultury i rozrywki i chociaż istnieje zaledwie od trzech lat, to jednej z ważniejszych ośrodków w Trójmieście. Na 'bunkrowej' scenie występowali m.in Skubas, Khroma, Jary OZ, Percival. Cyklicznie odbywa się tu Prodigy Night.

<b>Mózg w Bydgoszczy</b></br> Klub otwarty jest na wszystkie alternatywne działania artystyczne, ale kojarzy się go głównie z muzyką. To właśnie Mózg jest kolebką muzyki zwanej yassem, przez jednych nazywanej zupełnie nowym stylem muzycznym, przez innych jedynie połączeniem kilku gatunków. Klub powstał w 1994 roku pod nazwą 'Mózg, Fabryka Rzeźb Gadających Ze Sobą', w opuszczonym budynku, gdzie przed wojną mieściła się fabryka mydła, a później zakład naprawy projektorów filmowych, i stał się ostoją niezależnej sceny muzycznej. W Mózgu wystąpiły prawie wszystkie polskie formacje uprawiające muzykę yassową, a także zagraniczne gwiazdy muzyki awangardowej. Zespół Tworzywo Sztuczne, który firmują Fisz i Emade, na swój pierwszy krążek live wybrali właśnie ich i nagrali tu płytę 'Na Rzywo w Mózgu'.<br> Oprócz sali koncertowej w budynku o powierzchni około 800 m2 mieści się także sala wystawiennicza, studio nagraniowe, pracownie plastyczne oraz bar.

,Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja Wyborcza.pl

10 z 10

Mózg w Bydgoszczy
Klub otwarty jest na wszystkie alternatywne działania artystyczne, ale kojarzy się go głównie z muzyką. To właśnie Mózg jest kolebką muzyki zwanej yassem, przez jednych nazywanej zupełnie nowym stylem muzycznym, przez innych jedynie połączeniem kilku gatunków. Klub powstał w 1994 roku pod nazwą 'Mózg, Fabryka Rzeźb Gadających Ze Sobą', w opuszczonym budynku, gdzie przed wojną mieściła się fabryka mydła, a później zakład naprawy projektorów filmowych, i stał się ostoją niezależnej sceny muzycznej. W Mózgu wystąpiły prawie wszystkie polskie formacje uprawiające muzykę yassową, a także zagraniczne gwiazdy muzyki awangardowej. Zespół Tworzywo Sztuczne, który firmują Fisz i Emade, na swój pierwszy krążek live wybrali właśnie ich i nagrali tu płytę 'Na Rzywo w Mózgu'.
Oprócz sali koncertowej w budynku o powierzchni około 800 m2 mieści się także sala wystawiennicza, studio nagraniowe, pracownie plastyczne oraz bar.

Stodoła, MegaClub, Eskulap. Sprawdź, czy wiesz, gdzie w Polsce są kultowe kluby [ZDJĘCIA]

Popularne

Kiedyś najsłynniejsza ulica w Polsce, nieosiągalny raj. Dziś obok knajp i lumpeksów straszą tu pustostany

W Sosnowcu zapukały do drzwi osoby, które mierzą mieszkania. W konsekwencji może zmienić się czynsz

Znana lekarka odzyskała prawo jazdy, a czterech policjantów oskarżono o przekroczenie uprawnień. Zapadł wyrok

Pięć zalet i cztery wady Rafała Trzaskowskiego. Jaki naprawdę jest kandydat KO na prezydenta RP

Mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej i ekolodzy przeciw budowie suchych zbiorników. Ale to oznacza dużo więcej przesiedleń

Nowa przestrzeń biznesowa w Katowicach: CitySpace Face2Face już otwarte

Z Uniwersytetem Śląskim możesz więcej

Woolrich kolekcja JESIEŃ/ZIMA 24

Wszystkie komentarze

Tematy ważne dla Katowic

Warto przeczytać