Słowa to nasz językowy odcisk palca, który zmienia się z wiekiem i wykształceniem. I pozwala mi wytropić sprawców wielu przestępstw, łącznie z tymi najpoważniejszymi - mówi profesor Jadwiga Stawnicka, jedyna w Polsce biegła z zakresu lingwistyki...
Do poważnego wypadku z udziałem policyjnego radiowozu doszło w sobotę po południu w Świętochłowicach-Piaśnikach.
Ponad 20 km bielscy policjanci ścigali pirata drogowego, który pędził motocyklem. Zatrzymali go w Pszczynie.
Będziński sąd aresztował 40-letniego mieszkańca Czeladzi, podejrzanego o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad dziećmi swojej nowej żony.
Policjanci z katowickiej drogówki zatrzymali ferrari, które pędziło z prędkością 177 km na godz.
Tomasz Kołodziejczyk odebrał w środę telefon. Numer był nieznany. Męski głos w słuchawce powiedział, że "zaj...bię każdą ku...wę". Potem się rozłączył. - Nie kryję, że jestem zdenerwowany - mówi prezes stowarzyszenia Tęczówka.
Proces pseudokibiców związanych z gangiem Psycho Fans to największe tegoroczne wyzwanie dla wydziału konwojowego śląskiej policji. - Do tej sprawy angażujemy 36 więźniarek oraz 100 mundurowych - twierdzi komenda.
Mimo obowiązującego ponad miesiąc zakazu ruchu na ul. Siemińskiego w Gliwicach kierowcy nadal nie zwracają uwagi na znaki. Policja wypowiada im wojnę.
Policjantka z wydziału prewencji bielskiej komendy w drodze na służbę zatrzymała nietrzeźwego motorowerzystę. 42-latek jechał całą szerokością drogi ekspresowej i miał w organizmie ponad 0,7 promila alkoholu.
We wtorek śląscy policjanci przeprowadzą kaskadowy pomiar prędkości. Chodzi o kontrolę przestrzegania ograniczeń prędkości na drogach krajowych.
Starszy sierżant Tomasz Gębala pomógł w Pszczynie roztrzęsionej kobiecie. W jej aucie zaciął się centralny zamek, a w środku był półroczny synek. Policjant młotkiem wybił szybę w aucie i wyciągnął dziecko.
W poniedziałek przed godz. 9 doszło do niegroźnej stłuczki na DTŚ w Rudzie Śląskiej. Z tego powodu długo korkował się jednak przejazd w kierunku Katowic.
Andreas Wolter, burmistrz Kolonii, otworzył w sobotę Marsz Równości w Katowicach. Później dostał maila: "Musisz zapłacić własnym życiem".
Policyjni wywiadowcy z katowickiego oddziału prewencji podczas kontroli drogowej zatrzymali mężczyznę, który miał przy sobie pudełko z marihuaną i woreczki z amfetaminą. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
12 nieszczelnych pojemników, z których śmierdząca ciecz wylewała się na jezdnię, wiózł przez Katowice 35-letni kierowca samochodu przystosowanego do świadczenia usług pomocy drogowej. Został zatrzymany przez policję.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.