Juan Ramon Rocha, podejmując się pracy w Chorzowie, założył, że maksymalnie w ciągu trzech sezonów Ruch wróci w szeregi Ekstraklasy.
Piłkarze z Katowic zawodzą, ale jest drużyna, która pod szyldem GKS-u gra ostatnio jak z nut.
Paweł Moskwik oraz Adrian Raczkowski mogą nie zagrać w najbliższym spotkaniu Podbeskidzia Bielsko-Biała z Wigrami Suwałki.
Ruszają przygotowania do Ogólnopolskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych Katowice - Chorzów - Mikołów w 2018 roku. Ponad 1000 zawodników Olimpiad Specjalnych z całego kraju rywalizować będzie m.in. na Stadionie Śląskim i na obiektach...
- Gdy wygrywamy, to czuję się tak, jakbym miał na głowię burzę włosów. Coś jak Marcelo z Realu Madryt. Natomiast po porażce jestem łysy jak Kojak. Tak to działa - o psychologii na piłkarskim boisku mówi Juan Ramon Rocha, trener Ruchu Chorzów.
Ruch Chorzów w ostatnich sześciu meczach zdobył aż 15 punktów. - Liczę na to, że przed końcem rundy będziemy na bezpiecznym miejscu i na wiosnę postaramy się walczyć o jak najwyższą lokatę, może nawet o awans - mówi pomocnik Miłosz Trojak.
Ruch Chorzów krok po kroku walczy o to, żeby w końcu wydostać się ze strefy spadkowej pierwszej ligi. Po wygranej z Odrą Opole znowu jest bliżej.
Ryszard Tarasiewicz wygrał pierwszy mecz w roli trenera GKS Tychy. - Zasłużone zwycięstwo po bardzo dobrym spotkaniu mojej drużyny - mówił po spotkaniu z GKS Katowice (1:0).
Piotr Mandrysz, trener GKS-u Katowice przyznał po porażce z GKS-em Tychy (0:1), że jego zespół nie jest odporny psychicznie.
Marcin Brosz ma powody do dumy po kolejnej wygranej Górnika Zabrze. Po meczu z Sandecją Nowy Sącz (2:1) szkoleniowiec dostrzegł też i słabości swojej drużyny.
Piłkarze z Nowego Sącza napsuli trochę krwi faworytom, ale ostatecznie trzy punkty pojechały na Górny Śląsk.
GKS Katowice przegrywa drugie derby z rzędu. Po porażce z Ruchem Chorzów, tym razem GieKSa zostawiła komplet punktów w Tychach. Dla Ryszarda Tarasiewicza była to pierwsza wygrana w roli trenera GKS-u Tychy.
Waldemar Fornalik w końcu odetchnął. - Nareszcie! - uśmiechał się po meczu z Wisłą Płock (2:1), swojej pierwszej wygranej w roli trenera śląskiej drużyny.
- To był typowy mecz walki i charakteru - komentował Dariusz Dudek. Sosnowiczanie bezbramkowo zremisowali na stadionie Podbeskidzia.
To był inny mecz niż ten przed rokiem, gdy kibice obejrzeli aż dziewięć goli. Tym razem pod Klimczokiem Podbeskidzie i Zagłębie ani razu nie trafiły do bramki. Remis to wynik nieco lepszy dla ekipy z Sosnowca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.