- Pierwsze 45 minut nam uciekło - przyznał po meczu z Wisłą Płock trener Górnika Zabrze.
Piast Gliwice tylko zremisował z Pogonią Szczecin (0:0), a to oznacza, że strefa spadkowa wciąż straszy.
Podbeskidzie znowu bez zdobytego gola. Bielszczanie mogli nawet pokonać lidera z Legnicy, ale nie potrafili wykorzystać rzutu karnego!
Stawką meczu pomiędzy Górnikiem Zabrze a Wisłą Płock było zbliżenie się do czołowej trójki zespołów ekstraklasy, uprawnionych do gry w europejskich pucharach. Ta sztuka udała się gościom, którzy pokonali zabrzan 1:0. Podopieczni Marcina Brosza...
GKS Katowice wiosną grał na wyjeździe cztery razy i cztery razy wygrał! Tym razem udało się zwyciężyć w bardzo istotnym spotkaniu w Głogowie. Dzięki temu GieKSa awansowała na drugie, premiowane awansem, miejsce w pierwszoligowej tabeli!
Były szanse, ale gole nie padły. Piast mógł przegrać w doliczonym czasie gry, ale fenomenalną wręcz interwencją popisał się Jakub Szmatuła.
Warto zajrzeć na unikatową wystawę oficjalnych programów wydanych z okazji najważniejszych sportowych imprez, które odbyły się w chorzowskim Kotle Czarownic. Pierwszy raz zostały zebrane w jednym miejscu. Można je oglądać w Bibliotece Śląskiej.
W poniedziałek obchodzony jest Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. W tym roku w Bibliotece Śląskiej będzie miał wyjątkowy charakter - w jego ramach odbędzie się promocja książki "Stadion Śląski. Kocioł Czarownic - 1956-2018".
Trener GKS-u Tychy przyznaje, że nie myślał, że wiosną drużyna będzie tak szybko punktować. - Gramy konsekwentnie i jesteśmy zdyscyplinowani, a to przynosi efekty - mówi zadowolony Tarasiewicz
Ruch Chorzów dał olbrzymią plamę w meczu z Pogonią Siedlce (0:6). - Wyglądało to tak, jakby spotkała się grupa ludzi, którzy pierwszy raz się widzą i pierwszy raz grają w piłkę - ocenił trener Dariusz Fornalak.
Kamil Zapolnik zdobył dwa gole w meczu z Górnikiem Łęczna i tyszanie mają już sporą przewagę nad strefą spadkową. Do podium tracą sześć punktów, ale napastnik GKS-u przyznaje, że tyszanie wciąż walczą o utrzymanie.
Dwa gole Kamila Zapolnika były doskonałym prezentem dla GKS-u Tychy, który w dniu swoich 48. urodzin zrobił ogromny krok do utrzymania się w I lidze.
Ruch Chorzów został rozbity na własnym boisku przez Pogoń Siedlce.
Sobotni mecz GKS-u Katowice ze Stocznią Szczecin będzie ostatnim w bogatej karierze Dominika Witczaka.
Po ośmiu latach przerwy na Stadion Śląski ponownie zawita Monster Jam. 22 września widzowie będą mogli podziwiać tam ogromne trucki, które będą się ścigać na specjalnie skonstruowanych trasach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.