- Walizka wystawała pół centymetra nad taśmę, więc kazali mi dodatkowo zapłacić za bagaż 288 zł - skarży się pasażerka, która niedawno leciała liniami Ryanair z lotniska w Pyrzowicach. Niezadowolonych jest więcej. Skargi analizuje UOKiK.
Wytyczne dotyczące tego, co możemy przewozić w bagażu podręcznym podczas lotu samolotem są restrykcyjne. Dlatego na lotnisku w Pyrzowicach zaczął działać paczkomat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.