Jeśli rower rdzewieje, nie jest kochany, nie działa. W gruncie rzeczy jest martwy. Wojciech Mszyca z Katowic leczy go. Dba o niego, naprawia i daje nowe życie, jak gdyby jakiś szalony fragment śląskiego kodu genetycznego nie pozwalał mu postąpić inaczej.
Wszystkie komentarze