Dom Kulejących Aniołów jest domem dziennego pobytu dla upośledzonych intelektualnie dorosłych dzieci. Zbudowali go wspólnymi siłami ich rodzice, którzy od burmistrza Pszczyny dostali tylko działkę. Fundusze na całą resztę wyprosili u darczyńców i zarobili, sprzedając swoje rękodzieło, wypieki, zbierając surowce wtórne i organizując charytatywne koncerty.
Dom udało się oddać do użytku w 2017 roku, a jego podopieczni mają w nim zapewnione wsparcie lekarzy, rehabilitantów, psychologów, ale też mogą spędzać razem czas na zajęciach arteterapeutycznych, wspólnym muzykowaniu, słuchaniu poezji, pieczeniu ciastek czy robieniu przetworów na zimę. W zeszłym roku udało się wprowadzić wielkie udogodnienie dla rodziców - opiekę wytchnieniową. Raz na dwa tygodnie podopieczni Domu Kulejących Aniołów mogą w nim nocować, a ich rodzice mają czas, by odetchnąć, załatwić swoje sprawy, spotkać się ze znajomymi albo odespać.
Kiedy dzwonimy do Krystyny Fuławki, inicjatorki budowy Domu Kulejących Aniołów i mamy 44-letniego Maćka, który oprócz upośledzenia umysłowego cierpi na autyzm i padaczkę, kobieta właśnie lepi pierogi na kiermasz.
- Mam 12 kilogramów mąki, chcemy ulepić tysiąc pierogów. Obiecałam, że osobiście zrobię co najmniej dwieście - mówi.
Wyciera jednak ręce i znajduje chwilę na rozmowę o aktualnych potrzebach Aniołów.
- Jest ich bardzo dużo, bo jak wszystkich w Polsce zaskoczyły nas podwyżki cen prądu i gazu. Tymczasem marzyliśmy o rozbudowie naszego domu, bo prawie trzydzieści rodzin oczekuje w kolejce do przyjęcia. Nie ma tygodnia, żeby jacyś rodzice nie przychodzili, niemal błagając, żeby przyjąć ich dziecko choć na jeden dzień. Mamy już plan budowy i kosztorys. Przystępowaliśmy do konkursów, licząc, że dostaniemy jakiś grosz, ale się udało - opowiada pani Krystyna, przewodnicząca zarządu pszczyńskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.
Mamy nadzieję, że uczestnicy naszej akcji dopiszą i wspólnie pomożemy Aniołom. Choinka z ozdobami, oznaczonymi logo lub nazwą darczyńców, opublikowana zostanie w piątkowym wydaniu "Gazety Wyborczej" w Katowicach 23 grudnia oraz dostępna będzie codziennie na stronach serwisów lokalnych: katowice.wyborcza.pl, sosnowiec.wyborcza.pl, bielskobiala.wyborcza.pl, rybnik.wyborcza.pl. Żeby pomóc, wystarczy kupić ozdobę. Darczyńcy mogą zgłaszać się do 19 grudnia. Informacje dla chcących wziąć udział w akcji i pragnących pomóc: patrycja.orzel@katowice.agora.pl lub telefonicznie 507 094 972.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze