2 kwietnia inspektorzy sanepidu dostali nowe polecenie od głównego inspektora sanitarnego: mają "konstruktywnie współpracować z policją i wszczynać postępowania administracyjne wobec osób, które łamią zasady kwarantanny albo zakaz wejścia do parku lub lasu".
Za złamanie kwarantanny grozi kara od 5 do 30 tys. zł. Z prostego rachunku widać, że inspektorzy, wszczynając postępowania administracyjne - do czwartku było ich 63 - wybierają najniższy próg. Ale kara i tak jest dużo bardziej dotkliwa - policja wystawiała mandaty na 500 zł.
Za wejście do parku albo lasu grozi w postępowaniu administracyjnym kara od 10 do 30 tys. zł. Dotąd nie wszczęto jednak żadnego takiego postępowania.
- To absurdalne, że najniższa kara za wejście do lasu jest dwa razy wyższa od kary za złamanie kwarantanny. Zresztą ten zakaz jest nie tylko niemądry, ale też wątpliwy prawnie - tłumaczy nam proszący o anonimowość pracownik sanepidu.
Podobnego zdania jest prof. Ewa Łętowska, była rzecznik praw obywatelskich, która zwraca zwraca uwagę, że po pierwsze ograniczenia w przemieszczaniu się można wprowadzić w związku z ogłoszeniem stanu klęski żywiołowej, a nie ogłoszono takiego stanu. Po drugie zakazy wejścia do lasu i parków są nieprecyzyjne, co sprawia, że decyzje co do łamania tych zakazów mają charakter uznaniowy.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Wymiar kary określi Doraźny Tybunał Narodowy. Prezes Tybunału: Roman Giertych
Giertych jest prawnikiem, a ty zwykłym pisowskim trollem.
Wylosuj sobie. Masz 24 ministrów (bardzo mini) i całą resztę na liście płac - zdecydowanie ponad 100 osób. Czy to ważne który to? Poza tym lasy są świetne. Ten nierząd potrafi na nic zarabiać, dzięki nim konsolidować swoich wyborców - LA, myśliwi (nie kojarzyć z myśleniem), inwestorzy itd., używać jako pola do toczenia zastępczych konfliktów. A jak jest zaraza to tak jak ktoś napisał: najwięcej osób zaraża się w szpitalach, DPSach, podczas grupowych obrzędów religijnych - to co? To zamknijmy lasy. Lasy to bogactwo.
Są mądrzejsi. Zgoda, ale oni są mądrzejsi inaczej.