Krytyczni wobec władzy obywatele ubierają pomniki w całej Polsce w koszulki z napisem "Konstytucja", a policja ściga ich za znieważanie monumentów. Śląski Komitet Obrony Demokracji zorganizował w związku z tym bezpłatną pomoc prawną dla tych, którzy biorąc udział w happeningu, narazili się na szykany.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

W Katowicach słynny Jorg, student przy rektoracie Uniwersytetu Śląskiego, żaba na ul. Stawowej i heksa na ul. św. Jana. W Dąbrowie Górniczej – Jimi Hendrix. W Bielsku-Białej – Reksio. W Żywcu – księżna Maria Krystyna Habsburg. W Tarnowskich Górach – gwarek. W Tychach – Rysiek Riedel i powstaniec śląski. Wszystkie te figury ubrane zostały w ostatnich dniach w koszulki z napisem: „Konstytucja”. Podobne stroje zakładają pomnikom w całej Polsce ludzie przekonani, że prezydent Andrzej Duda, pozwalając Prawu i Sprawiedliwości zawłaszczać sądy, łamie przysięgę dochowania wierności konstytucji.

Policja przeszukuje mieszkania i pobiera DNA

Wszystko zaczęło się w nocy z 27 na 28 lipca, gdy ktoś założył pomnikowi Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie koszulkę z napisem: „Konstytucja Jędrek!”. Zdjęcie stało się hitem mediów społecznościowych, a policja zaczęła tropić sprawcę „znieważenia pomnika”.

Na znak protestu KOD zaczął zachęcać ludzi do wieszania koszulek na pomnikach w całym kraju.

Od tej pory ubrano ponad 200 pomników w całej Polsce, a także w Brukseli. Uczestnicy happeningu są wciąż tropieni przez policję, która przeszukuje ich mieszkania, a nawet stawia zarzuty. – Zaniepokoiło nas to, że pokojowe manifestowanie przywiązania do najważniejszego aktu prawnego w Polsce wywołało tak nerwową reakcję ze strony rządu. Środki stosowane wobec najgroźniejszych przestępców wykorzystuje się przeciwko pokojowo protestującym obywatelkom i obywatelom. Dochodzi do zatrzymań, przeszukań mieszkań o szóstej rano, zabezpieczane są telefony i komputery, pobierane jest DNA. I to tylko dlatego, że ktoś zawiesił koszulkę na pomniku – mówi Jarosław Marciniak, lider KOD-u.

Doświadczasz szykan? Prawnik pomoże

W związku z tym śląski KOD zorganizował nieodpłatną pomoc prawną dla wszystkich uczestników akcji z aglomeracji śląsko-dąbrowskiej, których spotkają szykany ze strony policji. Zainteresowani uzyskaniem wsparcia proszeni są o kontakt z przewodniczącym regionu śląskiego KOD poprzez adres mailowy: jarek.marciniak@ruchkod.pl.

Jednocześnie KOD zwraca się do policjantów i prokuratorów o poszanowanie zagwarantowanych w konstytucji praw i swobód obywatelskich, przypominając, że „każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów” oraz że „każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Legitymowanie, spisywanie danych personalnych, w tym wrażliwych, do bliżej niezidentyfikowanych rejestrów, pobieranie linii papilarnych, DNA, konfiskacja (de facto) telefonów i sprzętu komputerowego fotografowanie twarzy , stanowi jawne naruszenie przez Policję praw obywatelskich. Są to szykany i groźby wobec obywateli - mamy cię.

    Policjanci muszą mieć świadomość, że takie ich działania spotkają się z reakcją - to oni będą spisywani, zbierane będą dane o nich, adresach, rodzinie, znajomych. Agresja rodzi agresję.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0