Kobieta jadąca fiatem punto w Siemianowicach Śląskich wjechała w zaparkowane samochody. Okazało się, że była pijana. Spędziła noc w policyjnym areszcie, a gdy wytrzeźwiała, postawiono jej zarzuty.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

W nocy z soboty na niedzielę policjanci z Siemianowic Śląskich zostali wezwani do kolizji. Fiat punto wjechał w zaparkowane na ul. Śmiłowskiego samochody. Na miejscu okazało się, że kolizję spowodowała mieszkająca w tej okolicy kompletnie pijana 27-latka. Niedługo przed zdarzeniem piła alkohol z koleżanką, miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za spowodowanie kolizji i prowadzenie auta po pijanemu grożą jej 2 lata więzienia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem