Debatę zorganizowała "Gazeta Wyborcza" i Śląski Urząd Marszałkowski w ramach wspólnej akcji "DługoWIECZNI". Poza Kozakiewiczem uczestniczą w niej także Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, Beata Małecka-Libera, wiceminister zdrowia, Jolanta Kwaśniewska, prezes Fundacji "Porozumienie bez Barier" oraz dr Jarosław Derejczyk, dyrektor jedynego w Polsce Szpitala Geriatrycznego w Katowicach Szopienicach.
W sali audytoryjnej Muzeum Śląskiego zabrakło miejsc - tylu na debatę przyszło starszych ludzi. Żywo reagowali na to, co mówią uczestnicy debaty.
- Na przykładzie zdrowia i dostępu do opieki geriatrycznej widać różnice między nami a krajami Europy Zachodniej - powiedziała, otwierając dyskusję, Katarzyna Staszak, redaktor naczelna magazynu "Tylko Zdrowie", środowego dodatku do "Gazety Wyborczej".
Wiceminister Beata Małecka-Libera pochwaliła się, że od 10 lat uprawia nordic walking. - Kiedy zaczynałam, napotkani ludzie pytali mnie, gdzie mam narty. Teraz nikt się już nie dziwi marszom z kijkami.
Jolanta Kwaśniewska zwróciła uwagę, że na kondycję w starszym wieku pracujemy przez całe życie. - Idziemy na łatwiznę, żywiąc dzieci bułkami z kiełbasą. Nie wolno tego robić.
Starsi ludzie muszą też dbać o dietę. - Starsze osoby bardzo marnie jedzą. Oszczędzają. Mówią, że niczego nie potrzebują. Tymczasem na starość trzeba jeść mądrze - mówiła prezydentowa.
Marszałek Wojciech Saługa przyznał, że Polska nie dorobiła się jeszcze polityki senioralnej. - Jesteśmy na początku drogi. Karta dużej rodziny zaczęła dobrze działać, a to był oddolny ruch. Dziś wprowadzamy śląską kartę seniora. To też jest oddolny ruch i liczę na to, że się sprawdzi.
Dr Jarosław Derejczyk zwrócił uwagę, że najlepszym lekiem na starość jest ruch. Pracujące mięśnie nie tylko zapewniają kondycję, ale i zapobiegają degeneracji komórek mózgowych, czyli otępieniu - podkreślił. Wtórował mu Kozakiewicz: - Nasza aktywność odstaje od tego, co na Zachodzie. Jeżeli się ruszamy, wytwarza się hormon szczęścia. Czujemy się dużo lepiej po pracy niż przed nią.
Kiedy jemy czipsy przed telewizorem, to jest tylko kwestia przyzwyczajenia. Sport może być nałogiem. Jeśli zaczniemy ćwiczyć regularnie, to potem nie będziemy już chcieli przestać.
Zwrócił uwagę, że w Polsce niecałe 10 proc. starszych ludzi jest aktywnych fizycznie, w Niemczech to 35 proc., a w Szwecji 60 proc.
- Uczestniczyłem w ulicznym biegu w Berlinie. Patrzę, a mnie taki "antałek", czyli człowiek z brzuszkiem, wyprzedził! Mistrza olimpijskiego! Potem takich antałków jeszcze 2 tys. mnie wyprzedziło. Bo tam w Niemczech nikt nie patrzy, jak wygląda, tylko się rusza. Do tego trzeba tylko trochę odwagi.
Najpierw musi być ruch, a dopiero potem kino, teatr i szydełko. Ćwiczcie sami z sobą.
Akcję Długowieczni organizuje "Gazeta Wyborcza" wspólnie z marszałkiem województwa śląskiego. Rano w Parku Śląskim tłum ćwiczył z Władysławem Kozakiewiczem , był występ chóru Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" czy badania profilaktyczne.
O godz. 15 rozpoczęła się druga debata w Muzeum Śląskim. Chcemy wypracować postulaty dla samorządów zainteresowanych ulepszeniem polityki senioralnej. Pomogą nam prof. Maria Zrałek z Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu, Barbara Kucharska, pełnomocnik zarządu województwa mazowieckiego ds. polityki senioralnej, Barbara Imiołczyk z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, a zarazem współprzewodnicząca Komisji Ekspertów ds. Osób Starszych, Beata Tokarz-Kamińska z Towarzystwa Inicjatyw Twórczych "ę" oraz Adrian Staroniek, naczelnik Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Częstochowie.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze