Zaczynamy konkurs na najlepszą, najciekawszą, a przez to najważniejszą unijną inwestycję w naszym regionie. A jest w czym wybierać.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

W województwie śląskim unijne dotacje zdobyło do tej pory ponad 25 tys. projektów. Niemała część z nich to wielkie inwestycje, ale na listach projektów jest też wiele pomysłów, których wartość nie sięgała setek milionów złotych, ale np. pozwoliła rodzinnej firmie kupić nowe urządzenia, przeprowadzić badania czy wielu osobom pomóc w zdobyciu nowych kompetencji. Są też dodatkowe zajęcia dla dzieci, rozmaite kursy, remonty domów kultury, zakupy sprzętu komputerowego itd. Tworzono też miejsca spotkań dla starszych i potrzebujących.

Unijnych projektów jest bardzo wiele. Najczęściej korzystamy z nich bez świadomości, że bez Unii Europejskiej wielu z nich i idących za nimi zmian po prostu by nie było. Traktujemy je naturalnie, jako coś, co jest nasze i wspólne, i do czego mamy prawo. Unia Europejska to przecież nie jacyś urzędnicy w Brukseli czy sala parlamentu. UE to nasza codzienność. Jesteśmy jej obywatelami.

Polacy chcą być w UE

Z najnowszych badań Eurobarometru wynika, że aż 68 proc. Polaków ocenia członkostwo Polski w Unii Europejskiej za korzystne. Przeciwnego zdania jest tylko 9 proc. pytanych. Średnia pozytywnych ocen obecności pozostałych krajów w UE dla całej wspólnoty jest nieco niższa i wynosi 62 proc.

Aż 84 proc. mieszkańców Polski, którzy brali udział w ankiecie, uważa, że biorąc pod uwagę całokształt polskiego członkostwa we wspólnocie, Polska skorzystała na tym, że jest członkiem Unii Europejskiej (średnia pozytywnych odpowiedzi dla wszystkich krajów UE to 74 proc.). Z kolei 13 proc. Polaków korzyści z obecności w UE generalnie nie widzi.

Mieszkańcy, pytani, na czym ich zdaniem polegają korzyści, wskazywali najczęściej na rozwój gospodarczy, możliwości znajdowania lepszej pracy czy poprawę jakości życia. Czym jednak jest jakość życia? To mocno nadużywane słowo, podobnie jak rewitalizacja. Można je jednak wyjaśnić, gdy spojrzymy na unijne projekty. Czy rzeczywiście zmieniają moje miasto? Czy jest ono dzięki temu ładniejsze? Czy rudery zamieniły się w ciekawe i potrzebne nam obiekty? Dzieje się tam coś ciekawego, czy może to tylko piękne, ale puste w środku mury? Czy jeżdżę po równej drodze i wyremontowanych torach tramwajowych? Czy autobus ma wreszcie klimatyzację i niską podłogę, by dało się do niego wygodnie i bezpiecznie wsiąść? Czy dzieci w szkole uczą się za pomocą komputerów, które nie uruchamiają się przez pół lekcji? Czy nauczyciele mogli skorzystać z dodatkowych kursów, by lepiej uczyć? Czy firma, w której pracuję, rozwinęła się dzięki dotacjom na lepszy sprzęt?

Tego typu pytań można zadawać bez liku. Zawsze bilans obecności Polski w UE i zmian, które dzięki temu się dokonały, będzie na plus. Pewnie znajdą się tacy, którzy powiedzą, że można było lepiej, mądrzej i szybciej. Zadajmy im wtedy pytanie, dlaczego sami o to nie zadbali? W jakiej wspólnocie mamy być, jeśli nie w rodzinie europejskich krajów? Na co byłoby nas stać, gdyby nie miliardy pomocy z UE?

Szukamy najlepszych projektów UE

Z Unią Europejską jest jednak kłopot. To duża polityczna organizacja, tworzona przez dwadzieścia siedem państw ze swoimi instytucjami. Ale UE mówi jednak o sobie każdego dnia, właśnie przez projekty, które wspiera. Zastanawialiśmy się, jakie unijne inwestycje w naszym regionie można by wyróżnić. Od razu pomyśleliśmy o remontach torowisk należących do Tramwajów Śląskich o wartości miliarda złotych (dotacja z UE to 461 mln zł); budowie Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej Symfonia przy Akademii Muzycznej w Katowicach. Zyskaliśmy dzięki temu nową salę koncertową wraz z niezbędnym zapleczem (dotacja z UE to ponad 29 mln zł). Bez unijnej dotacji w wysokości 178 mln zł pewnie trudniej byłoby zbudować nowy gmach Muzeum Śląskiego. Budowa Drogowej Trasy Średnicowej w Gliwicach to też zasługa unijnego wsparcia (niemal 700 mln zł).

Unijnych inwestycji, które wpływają na nasze codzienne życie, jest całe mnóstwo.

Zgłoszenia od czytelników przyjmujemy do 18 lutego – na adres listy@katowice.agora.pl. Ze wszystkich propozycji wybierzemy 12 najważniejszych, które poddamy pod ogólne głosowanie. Zwycięskie przedsięwzięcia ogłosimy w marcu.

Przeczytaj regulamin plebiscytu.

embed
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem