Katowicki Spodek przechodzi w czwartek we władanie piłkarzy ręcznych. Nasza kadra zmierzy się tego dnia z Czechami.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Towarzyski pojedynek z naszymi sąsiadami z południa rozpocznie się o godzinie 19. – Zawsze gramy o zwycięstwo, podobnie będzie w meczu z Czechami. To poukładana drużyna, czarny koń ostatnich mistrzostw Europy. Nasz najbliższy rywal to zespół oparty na kilku doświadczonych graczach, jak król strzelców EURO 2018 Ondrzej Zdrahala, którzy prowadzą młodszych zawodników – uważa trener reprezentacji Polski, Piotr Przybecki. 

 

Piotr Chrapkowski, rozgrywający kadry, cieszy się na mecz na śląskiej ziemi. – Na treningach pracujemy nad dobrym zrozumieniem, komunikacją na boisku. To powinno szybko wrócić. Oczywiście trzeba jeszcze kilka elementów przećwiczyć. Czechy to solidny przeciwnik, który osiągnął dobry wynik na mistrzostwach Europy. W hali Spodek zapowiada się emocjonujące widowisko! – mówi kapitan drużyny. 

 
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem