Zostało tam paru zawodników, którzy grali w ekstraklasie. Ale myślę, że kontrowaliśmy sytuację - mówi Dominik Sadzawicki, zawodnik Stali Mielec, po meczu z Ruchem Chorzów.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

23-letni obrońca grał wcześniej m.in. w GKS-ie Katowice i Górniku Zabrze. Wiosną trafił do Stali Mielec. W zeszłym sezonie rozegrał w niej 12 meczów, nowy sezon też zaczął w podstawowym składzie.

– Z pobytu i gry w Mielcu jestem zadowolony. Drużyna się rozwija. W pierwszym meczu z Ruchem wcale nie spodziewałem się, że mogłoby być łatwo tylko dlatego, że ta drużyna w porównaniu z zeszłym sezonem zmieniła się personalnie. Zostało tam przecież paru zawodników, którzy grali w ekstraklasie. Nie było więc łatwo, ale myślę, że jednak kontrolowaliśmy sytuację i mogliśmy wygrać wyżej – mówi Dominik Sadzawicki.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem